Boje łomżyńskich koszykarzy
Zespół GUKS-u Olimpijczyk Łomża zakończył występy w rozgrywkach strefowych juniorów. W ostatnim meczu podopieczni trenera Włodzimierza Wójcika ulegli na wyjeździe Rosie Sport Radom 59:103 kończąc sezon na 6. miejscu. Porażki doznała również drużyna seniorów UKS-u Dziewiątka PWSIP Łomża, która walczy o miejsca 7-12 w III lidze koszykarzy. W Warszawie nasz zespół uległ miejscowej Legii 70:114.
Młodzi łomżanie w kończącym tegoroczne rozgrywki zmierzyli się z najlepszą ekipą strefy podlasko-mazowieckiej. Radomianie w 9 meczach doznali tylko jednej porażki natomiast bilans Olimpijczyka był dokładnie odwrotny. Spotkanie nie przyniosło żadnych niespodzianek. Gospodarze wygrali wysoko od początku do końca kontrolując wydarzenia na parkiecie. Skutecznie z rywalami byli w stanie walczyć tylko Krystian Tyszka i Jakub Adamski, ale to było zdecydowanie za mało na dobrze dysponowany zespół Rosy - Rywale pokazali nam, że są bardzo mocnym zespołem. My próbowaliśmy grać przez Krystiana, ale ten dobrze był odcinany od podań. Mimo to udało mu się rzucić 26 punktów i był najlepszym strzelcem drużyny - relacjonuje Wójcik - Po kontuzji do gry wrócił podstawowy rozgrywający, Dawid Olszewski, ale widać było u niego, że jeszcze trochę boi się biegać i z tego względu niewiele nam pomógł. Na pocieszenie warto wspomnieć, że królem strzelców w rozgrywek strefowych został Krystian Tyszka. Nie dostanie on za to jakiegoś specjalnej nagrody, ale myślę, że dobrymi występami zwrócił uwagę trenerów z tych większych ośrodków i być może w przyszłym sezonie zobaczymy go występującego w innych barwach - dodał szkoleniowiec GUKS-u.
***
Wysokiej porażki doznali również gracze Dziewiątki. W stolicy za silna okazała się drużyna Legii wygrywając 114:70. Niestety łomżanie stawili się w Warszawie w bardzo okrojonym składzie. W autobusie jadącym na mecz nie był Tyszki i Adamskiego, którzy mieli wolne po czwartkowych rozgrywkach szkolnych, a także rozgrywającego Radosława Cieślika i rzucającego Bartosza Chilińskiego - I to właśnie braki na obwodzie były naszą największą bolączką. W tej strefie boiska niepodzielnie rządzili gospodarze. Wyrównaną walkę pod koszami prowadził za to Dominik Zienkiewicz, który ustanowił swój rekord rzuconych punktów - aż 41. Dzielnie wspomagał go Robert Rabczyński, zdobywca 13 oczek. I niestety na tym był koniec naszej siły w ataku - przyznał trener Wójcik.
Seniorom do końca rozgrywek pozostały dwa mecze - z Rosą Radom i GLKS-em Nadarzyn. Pierwszy z nich zaplanowany był na najbliższą sobotę, ale prawdopodobnie na prośbę zespołu z Radomia zostanie przeniesiony na inny termin.
***
W czasie gdy juniorzy i seniorzy walczyli o ligowe punkty, najmłodsi koszykarze z Łomży rywalizowali w VIII Międzynarodowym Turnieju Minikoszykówki dziewcząt i chłopców „U KLEMENSA” rocznik 2005, który odbył się w Białymstoku. Dobrze zaprezentowała się tam młoda drużyna UKS-u „Dziewiątka” Łomża, która zajęła IV miejsce. Łomżanie wygrali i przegrali po trzy mecze - Szkoda, że uplasowaliśmy tuż za podium na IV miejscu. Mimo to zawody w naszym wykonaniu trzeba uznać za udane, ponieważ wygraliśmy z silnymi drużynami z Białegostoku, Działdowa i Żyrardowa, a bardzo mało brakowało nam do drużyny z Torunia, pomimo znacznie gorszych warunków fizycznych. Poza tym nasza drużyna w swoich szeregach posiada kilku zawodników o rok młodszych co bardzo dobrze rokuje na przyszłość - powiedział po zakończonych zawodach trener Wojciech Kamiński.
Wyniki Dziewiątki w Białymstoku:
Dziewiątka - UKS „Basket 47” Białystok 19:17
Dziewiątka - Grodno nr 7 13:31
Dziewiątka - UKS „Toruńskie Pierniki” Toruń 17:28
Dziewiątka - UKS „Trójka” Działdowo 12:6
Dziewiątka - UKS „Trójka” Żyrardów 22:17
Dziewiątka - UKS „Nenufar 5” Ełk 12:40
Klasyfikacja końcowa turnieju:
1.UKS „Nenufar 5” Ełk
2.Grodno nr 7
3.UKS „Toruńskie Pierniki” Toruń
4.UKS „Dziewiątka” Łomża
5.UKS „Trójka” Działdowo
6.UKS „Basket 47” Białystok
7.UKS „Trójka” Żyrardów
Wyróżnienia indywidualne:
Jakub Górski - I piątka turnieju
Łukasz Anusewicz - II piątka turnieju
Maciej Trzonkowski - najlepszy zawodnik drużyny
is