Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 27 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Derby województwa dla Jagiellonii

Główne zdjęcie
Daniel Lemański (czarny strój) mimo kilku dobrych okazji tylko raz wpisał się na listę strzelców

Piłkarze Łomżyńskiego Klubu Sportowego przegrali czwarty mecz w tym sezonie. Tym razem ulegli na własnym boisku rezerwom Jagiellonii Białystok 3:5. Przegrana spowodowała, że ełkaesiacy spadli aż na 15. miejsce w tabeli III ligi.

Głównymi bohaterami rozegranego w sobotnie popołudnie spotkania byli niewątpliwie bramkarze obu drużyn, którzy mieli olbrzymie kłopoty ze skutecznymi interwencjami. Jako pierwszy nie popisał się golkiper gości, który w 21. minucie nie zdołał obronić ni to strzału ni to dośrodkowania Roberta Speichlera z ok 30 metrów. Piłka minęła wszystkich zawodników nabiegających na nią w polu karnym i wpadła do bramki. Niestety gospodarze długo nie cieszyli się z prowadzenia. W 26. minucie miała miejsce bardzo podobna sytuacja jak przy pierwszym golu. Po faulu na 25 metrze piłkę ustawił Karol Mackiewicz, oddał niezbyt mocny strzał w sam środek bramki i ku zaskoczeniu chyba wszystkich pokonał Łukasza Łopatowicza. Trzeba podkreślić, że był to pierwsze celne uderzenie białostoczan w tym spotkaniu. Dwie minuty przed końcem ponownie głównymi aktorami zostali Łopatowicz i Mackiewicz. Ten drugi znowu posłał piłkę z rzutu wolnego w kierunku bramki ŁKS-u (bo o mocnym uderzeniu nie można powiedzieć), a ten pierwszy znowu jakimś cudem nie zdołał choćby sparować futbolówki na rzut rożny. Łomżanie jeszcze przed przerwą mieli szansę wyrównać, ale Daniel Lemański nie zdołał wykończyć ładnej zespołowej akcji.

Po przerwie dobry okres zanotował golkiper gospodarzy, którzy kilkukrotnie pewnie obronił uderzenia białostoczan. Nieźle spisywała się też ofensywa biało-czerwonych, która za sprawą Mateusza Laskowskiego i Przemysława Olesińskiego stworzyli sobie dwie dobre okazje do wyrównania. Jednak dopiero w 71. minucie ta sztuka im się udała. Po wysokim dośrodkowaniu w rzutu wolnego piłkę przy próbie wyskoku ręką zagrał jeden z zawodników Jagiellonii i sędzia bez namysłu podyktował "jedenastkę". Tę sprytnym, technicznym uderzeniem na wyrównującego gola zamienił Speichler i wydawało się, że łomżanie mogą pokusić się w tym meczu o korzystny wynik. Cztery minuty później głównymi postaciami zostali Mackiewicz i Łopatowicz. Ten pierwszy strzał z bardzo ostrego kąta, a ten drugi nie zdołał sięgnąć piłki. W 80. minucie Jagiellończycy zagrali szybką, składną akcję, dzięki której "rozklepali" obronę ŁKS-u i Bartosz Giełażyn z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki. Nie minęło kolejne 180 sekund na na tablicy wyników było już 5:2 dla gości. Tym razem na listę strzelców Emil Gajko. Mimo dużych strat łomżanie do samego końca ambitnie walczyli o następne gole. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry Lemański ładnym, choć niezbyt mocnym strzałem zza linii pola karnego zmniejszył rozmiary porażki. Przy tej bramce "swój udział" miał golkiper Jagiellonii, który nie zdołał przynajmniej dotknąć lecącej bardzo długo piłki.

Następnym rywalem ŁKS-u będzie ekipa Huragana Morąg, a spotkanie rozegrane zostanie na wyjeździe w sobotę, 14 września o godz. 16.00.

is


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę