Miasto dorzuci miliony do Parku
Ponad półtora hektara z budynkami po dawnych warsztatach „Drzewnej”, oraz blisko dwa miliony złotych w gotówce ma przekazać miasto na podwyższenie kapitału zakładowego najmłodszej z miejskich spółek Park Przemysłowy Łomża. Tak chce wiceprezydent Beniamin Dobosz. I o ile o przekazaniu działki mówiono od początku, to wniesienie tak znacznego wkładu pieniężnego na tym etapie może być zaskoczeniem. W Biznes Planie PPŁ zapisano, że powołując spółkę na jej kapitał zakładowy, poza działką przy ul. Sikorskiego, miasto przekaże 400 tysięcy złotych. Kolejne pieniądze, jakie miasto miało przekazać miały być wiązane już z fizyczną realizacją Inkubatora Przedsiębiorczości, ale póki co nie został jeszcze opracowany wniosek o dofinansowanie projektu ze środków unijnych.
- Wnoszę do Wysokiej Rady o podjęcie uchwały dotyczącej podwyższenia kapitału zakładowego Spółki działającej pod firmą Park Przemysłowy Łomża Sp. z o. o., z siedzibą w Łomży przy ul. Sikorskiego 166, na kwotę 6.762.000 zł (słownie: sześć milionów siedemset sześćdziesiąt dwa tysiące złotych) poprzez utworzenie 6.762 nowych udziałów o wartości nominalnej 1000 zł (słownie: jeden tysiąc złotych) każdy – napisał wiceprezydent Beniamin Dobosz w przesłanym radnym uzasadnieniu uchwały.
Dziś miejska spółka Park Przemysłowy Łomża dysponuje majątkiem 200 tys. zł wniesionym przez samorząd miasta w momencie powoływania. Ma zrealizować dofinansowywany z środków unijnych projekt „Park Przemysłowy Łomża - l etap”. Sprowadza się on w zasadzie do budowy na działce przy ul. Sikorskiego 166 (w miejscu, gdzie dziś jest komis samochodowy) piętrowego biurowca zwanego Inkubatorem Przedsiębiorczości i wyposażeniu go. I właśnie realizacją tego projektu wiceprezydent Dobosz uzasadnia konieczność dokapitalizowania spółki.
W celu pokrycia podwyższonego kapitału miasto ma wnieść wkład niepieniężny (aport) w postaci zabudowanych działek o łącznej powierzchni 1,5 ha o wartości 4 mln 819 tys. zł oraz wkład pieniężny w kwocie 1 mln 943 tys. zł.
W ratuszu we wtorek pytaliśmy, skąd konieczność podniesienia kapitału spółki także o wkład pieniężny, ale odpowiedzi nie uzyskaliśmy. W Biznes Planie PPŁ nie ma wzmianki o takim wkładzie - jest kwota 400 tys. zł. Znacznie większe środki miasto miało przekazywać dopiero na budowę Inkubatora. Całkowity koszt projektu szacowany jest na blisko 19 mln zł brutto, z czego dofinansowanie unijne ma wynieść 7,5 mln zł, a resztę będzie musiało wyłożyć miasto.
Kolejny krok
Projekt „Park Przemysłowy Łomża - l etap” w ubiegłym roku został wpisany do Indykatywnego Wykazu Indywidualnych Projektów Kluczowych w ramach RPOWP na lata 2007-2013. Oznacza to, że ze względu na jego znaczenie dla województwa, nie będzie musiał rywalizować z projektami składanymi przez inne samorządy w konkursie, a dofinansowanie otrzyma, o ile wniosek będzie bezbłędny pod względem formalnym i merytorycznym. 7. lutego – jak poinformował radnych wiceprezydent Dobosz - spółka zawarła umowę wstępną z Zarządem Województwa Podlaskiego w sprawie przygotowania do realizacji projektu.
Umowa ostateczna będzie podpisana najwcześniej za kilka miesięcy. Póki co, jak informuje Łukasz Czech z ratusza, spółka we współpracy z jednostkami organizacyjnymi Urzędu Miejskiego, przygotowuje wniosek o dofinansowanie projektu. W marcu ratusz informował, że spółka prowadziła procedurę wyłaniania wykonawcy studium wykonalności. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi czy wykonawca został wyłoniony. Jak wówczas oceniał Łukasz Czech, gotowy wniosek powinien zostać złożony do Urzędu Marszałkowskiego w połowie czerwca. I dopiero po jego merytorycznej ocenie będzie możliwe podpisanie umowy na dofinansowanie przedsięwzięcia ze środków unijnych.
Radni się zastanawiają
W ubiegłym roku radni dwukrotnie głosowali w sprawie realizacji tego projektu. W marcu 21 radnych było za przyjęciem Koncepcji Parku Przemysłowego Łomża, ale gdy w październiku głosowano już nad powołaniem miejskiej spółki za było 15 radnych, a 7 głosowało przeciw. Po medialnych perypetiach z zatrudnianiem w spółce zięcia prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego, może okazać się, że zwolenników realizacji Parku będzie jeszcze mniej...
