Sroga lekcja futbolu
Wysokiej porażki doznali juniorzy starsi Łomżyńskiego Klubu Sportowego w meczu 4. kolejki Ligi Makroregionalnej. W sobotę ełkaesiacy ulegli na wyjeździe UKS-owi SMS Łódź 1:5, a jedyną bramkę dla naszego zespołu zdobył Rafał Maćkowski.
W dwóch pierwszych meczach łomżanie zremisowali w Ostródzie z Sokołem 2:2 oraz ulegli w Białymstoku Jagiellonii 0:2. Kolejny rywal wydawał się być zdecydowanie mocniejszy od obu wcześniejszych ekip. I rzeczywiście boisko te przypuszczenia potwierdziło - Zespół z Łodzi górował nad nami pod każdym względem. Rywale byli mocniejsi fizycznie i posiadali w swoich szeregach kilka indywidualności, które praktycznie w pojedynkę mogły zadecydować o wyniku meczu - podkreśla trener ŁKS-u, Sławomir Stanisławski.
Już w pierwszej połowie łodzianie aż czterokrotnie wpisali się na listę strzelców. W 21. minucie wynik otworzył Bartosz Bugajski, a kolejne gole zdobyli Dominik Maluga w 33. i 36. oraz Marcin Kiwak w 38. minucie. Tuż przed przerwą gola dla ŁKS-u strzelił Rafał Maćkowski, który wykorzystał idealne podanie Bartosza Sulkowskiego - Rywale zdobywali bramki praktycznie w ten sam sposób. Przy wyprowadzeniu piłki z własnego pola karnego błędy popełniali nasi defensorzy. Dzięki większemu doświadczeniu i takiemu cwaniactwu boiskowemu łodzianie przejmowali piłkę i wykańczali akcję celnym strzałem - relacjonuje opiekun ŁKS-u.
W drugiej odsłonie łomżanie skupili się na dokładniejszym rozgrywaniu akcji od obrońców, a gracze SMS-u, mając dużą przewagę, specjalnie nie kwapili się do ataku. Mimo to, pod koniec meczu po raz piąty pokonali golkipera zespołu z Łomży, a dokonał tego w 88. minucie Bujalski.
W najbliższą sobotę, 19 kwietnia ełkaesiaków czeka kolejna trudna przeprawa. Tym razem do Łomży przyjedzie zespół Legii Warszawa - To jest absolutnie najwyższa półka jeśli chodzi o ten rocznik w Polsce. Praktycznie na każdej pozycji gra reprezentant kraju. Na pewno będzie to trudne spotkanie. Ale jeśli traktujemy pierwszy sezon w lidze makroregionalnej głównie jako nauka, to bez wątpienia uczymy się od najlepszych i w niedalekiej przyszłości to zaprocentuje - zaznacza Stanisławski.
Spotkanie rozegrane zostanie na bocznym boisku stadionu miejskiego przy ul. Zjazd, a jego początek zaplanowano na godz. 12.00.
is
