Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Zderzenia niekontrolowane

Pod koniec tygodnia policjanci w Łomży zatrzymali pijaną kobietę, która prowadziła luksusowy samochód. Pani wiozła dziecko do przedszkola. Badanie o godzinie 8.30 wykazało ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak ocenia policja to najbardziej jaskrawy przykład nieodpowiedzialności z jakim spotkali się w ostatnim czasie. Rośnie ilość wypadków i kolizji. Gro z nich powstaje również przez nieuwagę kierowców.

Wcześniej do wypadku doszło przy ulicy Sikorskiego. Samochód osobowy najechał na tył dostawczej ciężarówki. W wyniku zderzenia ranny został sześcioletni syn kierowcy. W samochodzie nie było fotelika, a chłopak jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. To zdarzenie policjanci składają na karb nieuwagi. Prowadzący pojazd był trzeźwy. W ciągu pierwszych trzech tygodni nowego roku doszło w powiecie do 46. zdarzeń drogowych. W ten sposób policja określa zarówno drobne stłuczki jak i wypadki, gdzie są ofiary śmiertelne bądź osoby ranne. Najechanie na tył pojazdu to prawdziwa plaga ostatnich dni - mówi podinspektor Piotr Jarominiak, szef sekcji ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Ze wszystkich wspomnianych wypadków i kolizji aż 13 miało taki właśnie przebieg. To zwykłe gapiostwo kierowców – mówi Jarominiak. Do zderzeń dochodzi bowiem często na prostej drodze przy niewielkich prędkościach. Najczęściej na skrzyżowaniach i przed sygnalizacją świetlną. Martwi również udział nietrzeźwych kierujących pojazdami. W 5 wypadkach to właśnie osoby pod wpływem alkoholu były ich sprawcami. Jak tak dalej pójdzie pobijemy niechlubny wynik z ubiegłego roku – mówi Jarominiak. W 2004r na terenie powiatu zatrzymano pół setki nietrzeźwych kierowców, którzy doprowadzili do wypadków lub kolizji. Wśród amatorów jazdy na podwójnym gazie policja coraz częściej ujawnia recydywistów. Na początku tygodnia doszło do wypadku na trasie z Ostrowi Mazowieckiej. Pijany jak się później okazało kierowca, uciekał przed patrolem z tego właśnie miasta. W akcję włączyła się łomżyńska drogówka. Osaczony próbował uciekać w kierunku miejscowości Jastrząbka. Auto rozbija się jednak na zakręcie. Okazuje się, że kierowca jest kompletnie pijany. Nie miał też prawa jazdy które zostało mu zabrane za jazdę pod wpływem alkoholu. W ubiegłym tygodniu pod kołami osobowego samochodu zginął rowerzysta. Sekcja zwłok wykarze czy był trzeźwy. Wiadomo już, że mężczyzna kilkakrotnie był skazywany prawomocnym wyrokiem sądu za poruszanie się po drodze pod wpływem alkoholu. Młodych nietrzeźwych kierowców policja zatrzymuje często w okolicach Jedwabnego.
Według badań policji odnośnie stanu poczucia bezpieczeństwa przez obywateli wynika, że najbardziej obawiamy się w mieście kierowców. 62% ankietowanych (według najnowszych badań) – jak mówi podinspektor Jarominiak - obawia się właśnie niebezpieczeństw, jakie mogą ich spotkać na drogach lub w ich bezpośrednich okolicach. Respondenci mieli do wyboru również inne zagrożenia, jak: rozboje, napady czy włamania. Wynik jest jasny – dodaje. Komenda Miejska Policji w Łomży postawiła sobie za cel zmniejszenie śmiertelności na drodze o połowę. Mają na to czas do końca 2010 r. Dążymy do unijnych standardów i takie zalecenia płyną z góry – mówi szef łomżyńskiej drogówki. Ale za każdym procentowym spadkiem ofiar śmiertelnych, który ujmowany jest w policyjnych statystykach kryje się ludzkie życie. Informacje, że funkcjonariusze drogówki są zbyt bezwzględni są nieprawdziwe. Jeżeli zatrzymamy kogoś z powodu drobnego wykroczenia najczęściej otrzymuje tylko pouczenie. To spotyka zwykle połowę kierowców, których kontrolujemy – dodaje. Policja będzie jednak ostrzej karać tych, którzy łamią przepisy nagminnie i ewidentnie. Do najpoważniejszych naruszeń bezpieczeństwa ruchu drogowego drogówka zalicza: wyprzedzanie przed i na przejściu dla pieszych, wyprzedzanie samochodu, który zatrzymał się po to, by przepuścić pieszych, niedostosowanie się do wskazań sygnalizacji świetlnej i nadmierna prędkość. Funkcjonariusze mają też bardziej konsekwentnie karać pieszych którzy np.: tamują ruch czy bez zachowania ostrożności przechodzą przez jezdnię nawet na oznakowanym przejściu.

Tranzyt nie problem
Na 100 wypadków i kolizji, aż 60 powstaje z winy tutejszych kierowców. Ruch tranzytowy to zdaniem policji nie jest problem, a przynajmniej w mniejszym stopniu jest odnotowywany w policyjnych statystykach niebezpiecznych zdarzeń. Poza Łomżą jest trochę inaczej. Tiry w ciągu całego roku i letni wczasowicze, którzy w mieście zwalniają, w małych miejscowościach sprawiają mieszkańcom sporo kłopotów. Jeszcze w tym półroczu zdjęcia kierowcom robione będą w Małym Płocku. To pierwsza gmina wiejska powiatu kolneńskiego i jedna z nielicznych w Polsce, której władze zdecydowały się na zainstalowanie fotoradaru. Urządzenie ma wyłapywać drogowych piratów jadących trasą przez Mały Płock i Kolno na Mazury. Wójt gminy Mały Płock, Józef Dymerski, liczy, że poprawi się zwłaszcza bezpieczeństwo dzieci, które - aby dotrzeć do szkoły - muszą pokonać ruchliwe ulice. Fotoradar razem z masztami i montażem ma kosztować około 150 tys złotych. To jednak nie wszystkie koszty. Urządzenie fotoradaru obsługiwać ma straż gminna, którą w najbliższym czasie chce powołać Rada Gminy. Urządzenie ma docelowo przywoływać to porządku kierowców przejeżdżających przez miejscowość tranzytem.
W Polsce jest kilka gmin wiejskich, które posiadają własne straże gminne. Mały Płock porównuje się do Brwinowa koło Warszawy. Wójt podkreśla, że straż – oprócz obsługi fotoradaru – będzie miała jeszcze inne obowiązki. Ma dbać o utrzymanie porządku w gminie czy obsługę imprez.
Efektywność łomżyńskich fotoradarów utrzymuje się na takim samym poziomie. Po boomie fotograficznym w pierwszych miesiącach od montażu, kiedy to rejestrowano nawet 800 przekraczających prędkość pojazdów, teraz ta liczba utrzymuje się na poziomie 200 miesięcznie. Ilości zdjęć nie zwiększyła również zmiana przepisów i ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym do 50 km/h. Nie od dzisiaj wiadomo, że policyjne fotoradary posiadają pewną dozę tolerancji ale jak mawia policja – w granicach zdrowego rozsądku. Uwagi co do stanu bezpieczeństwa na drogach nie może ujść również fakt że od maja do powiatu łomżyńskiego sprowadzono prawie 4,5 tys. używanych samochodów z krajów Unii Europejskiej. W skali ogólnopolskiej to 820 tys pojazdów.

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę