Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 27 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Zła passa ŁKS trwa nadal

Trzeci kolejny mecz w rozgrywkach III ligi przegrali piłkarze ŁKS-u 1926 Łomża. Tym razem podopieczni trenerów Marcina Mroczkowskiego i Jacka Lisa ulegli na wyjeździe Concordii Elbląg 2:3 mimo, że po 45 minutach prowadzili 2:0. - Ten mecz miał dwa zupełnie inne oblicza. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, chłopcy umiejętnie skracali pole gry i tak naprawdę Concordia nie stworzyła sobie dobrej sytuacji do zdobycia gola. W przerwie bardzo się mobilizowaliśmy i chcieliśmy zagrać tak samo w drugiej części gry. Jednak po wyjściu na murawę "stanęliśmy". Nie wiem w jaki sposób to wytłumaczyć - mówił ze smutkiem trener Mroczkowski.

Piłkarze ŁKS-u od początku spotkania walczyli o każdą piłkę, zupełnie nie przypominając drużyny ze starcia z Mrągowią przed tygodniem. Już w 10 minucie swoją przewagę udokumentowali golem. W pole karne gospodarzy dośrodkował Tomasz Bernatowicz, a jeden z obrońców Concordii wpakował piłkę do własnej bramki. Nie minęło kolejne kilka minut, a było już 2:0. W swoim stylu futbolówkę z autu wrzucił Robert Cychol. Ta trafiła pod nogi Łukasza Tarnowskiego, który bez problemów umieścił ją siatce. Szybko uzyskane prowadzenie w żaden sposób nie uśpiło zawodników z Łomży, którzy do końca pierwszej połowy kontrolowali wydarzenia na boisku.

Niestety to co stało się z zespołem ŁKS-u po przerwie nie da się w żaden racjonalny sposób wytłumaczyć. Łomżanie grali chaotycznie i bez polotu, którym imponowali w pierwszej części gry. Już trzy minuty po wznowieniu gry gola kontaktowego strzelił Łukasz Nadolny. W 59. minucie był już remis po tym jak sędzia dopatrzył się faulu Bernatowicza w naszym polu karnym. Nie dość, że jedenastkę na bramkę zamienił Nadolny, to jeszcze "Berni" musiał opuścić plac gry po obejrzeniu czerwonej kartki. Od tego momentu przewaga gospodarzy jeszcze bardziej wzrosła. Elblążanie raz po raz stwarzali sobie dogodne okazje do zdobycia kolejnych goli. W końcu, w 82. minucie dopięli swego. Swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu zdobył Nadolny, czym zapewnił zwycięstwo swojej drużynie.


Do końca sezonu łomżanom pozostały jeszcze trzy spotkania. Najbliższe odbędzie się w piątek (godzina jeszcze nie jest znana), a przeciwnikiem będzie spadkowicz, Pogoń Łapy - Teraz będziemy chcieli w ostatnich meczach podnieść się jeszcze i odzyskać wiarę w swoje umiejętności przed meczem pucharowym  - zapowiedział Mroczkowski.

is


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę