Rewanż się nie udał - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

Po zakończeniu pierwszej rundzie rozgrywek trener łomżanek, Wacław Tarnacki podkreślał, że jego podopieczne najbliżej wygranej były w pojedynkach z GLKS-em Nadarzyn oraz właśnie Warmią. Zapowiadał również, że w rewanżu jego zespół spróbuje powalczyć o zwycięstwo. Niestety nasze tenisistki "źle trafiły", gdyż w ostatnich tygodniach drużyna z Lidzbarka prezentowała znakomitą formę (wygrane z wyżej notowanymi z Częstochowy i Polkowic). Mimo to spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla miejscowych. W starciu dwóch reprezentantek kraju Magdalena Sikorska pokonała Monikę Pietkiewicz 3:1. Zawodniczka AZS-u tylko w pierwszej partii musiała uznać aktualnej wicemistrzyni Polski. W kolejnych trzech setach zagrała fantastycznie i dzięki temu wyprowadziła łomżyński zespół na prowadzenie.

Jako druga do gry przystąpiła Ren Bingran, która zmierzyła się z jedną z najlepszych zawodniczek rankingu indywidualnego, Chen Man Jing. W pierwszym pojedynku tych tenisistek w Lidzbarku, po zaciętej walce Żanka uległa 1:3. W rewanżu bardzo chciała wygrać, jednak po raz kolejny okazało się, że ma problemy z grającymi typowo defensywnie rywalkami. Mimo ambitnej postawy nie zdołała ugrać nawet seta i tym samym na tablicy wyników widniał remis 1:1.

W grze numer trzy zmierzyły się Dominika Dąbrowska i Maja Krzewicka. Niestety rezultat z poprzedniego spotkania został powtórzony, chociaż trzeba przyznać, że gra była bardziej wyrównana niż w starciu dwóch Chinek. Przy wyniku 1:2 do stołu podeszły liderki obu ekip, które w pierwszych swoich pojedynkach zanotowały wygrane. Od początku meczu zdecydowanie lepiej prezentowała się Chen, której defensywa funkcjonowała bez zarzutu. Sikorska zupełnie nie mogła sobie poradzić ze specyficznym stylem gry tenisistki z Lidzbarka. Zawodniczka AZS-u "obudziła się" tylko w secie numer dwa, ale to był wszystko na co pozwoliła jej rywalka. Ostatecznie Chen zwyciężyła 3:1 przez co zapewniła swojemu zespołowi zwycięstwo w takim samym stosunku.

- Liczyłem, że będzie to trudny mecze. Wszystkie zawodniczki drużyny gości są obecnie w wysokiej formie. Słowa pochwały należą się Magdzie Sikorskiej, która zagrała bardzo dobry pojedynek z Pietkiewicz - ocenił Tarnacki - Teraz czekają nas naprawdę ważne mecze. Już w najbliższy piątek gramy we Wrocławiu z tamtejszym AZS-em. Jedziemy tam po zwycięstwo i świadomość, że ostatnie dwa spotkania (z AZS-em Częstochowa i Gorzovią Gorzów - przyp. red.) zagramy już pewni utrzymania.

AZS PWSIP Wałkuscy Łomża - LUKS Warmia Lidzbark Warmiński 1:3
Magdalena Sikorska - Monika Pietkiewicz 3:1 (6-11,11-6,11-7,11-7)
Bingran Ren - Chen Man Jing 0:3 (7-11,8-11,6-11)
Dominika Dąbrowska - Maja Krzewicka 0:3 (9-11,5-11,10-12)
Magdalena Sikorska - Chen Man Jing 1:3 (4-11,11-7,7-11,7-11)

is