Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Narolewska i Łuba wicemistrzyniami Polski!

Główne zdjęcie
Narolewska - Łuba

Fantastycznie spisał się debel AZS-u PWSIP Wałkuscy Łomża, Monika Narolewska Weronika Łuba podczas rozegranych w weekend w Brzegu Dolnym 23. Młodzieżowych Mistrzostw Polski w tenisie stołowym. Łomżanki wróciły do domu ze srebrnymi medalami osiągając największy sukces w swojej dotychczasowej karierze.

- Powiem szczerze, że liczyłem na debla. Weronika i Monika od dłuższego czasu grają razem, przyjaźnią się i w parze gra im się układa - mówi szkoleniowiec łomżanek, Wacław Tarnacki.
I trzeba przyznać, że łomżyńskie tenisistki w stu procentach potwierdziły słowa swojego trenera. W pierwszym pojedynku bez problemów pokonały wyżej notowaną parę Karolina Grzyb (ULKS Kielce) Katarzyna Kubas (LKS Brzostowianka Brzostek) 3:0. W kolejnej rundzie, w takim samym stosunku ograły Monikę Derkowską (LUKS Chełmno) i Wiolettę Witkowską (AZS PWSZ Nysa). W półfinale spotkały się z kolejnym wyżej notowanym deblem, Agata Kaszuba (Noteć Inowrocław) Anika Kocoń (LUKS Chełmno). Ten mecz był najbardziej zacięty. Łomżanki przegrywały już 1:2 w setach, ale zdołały się podnieść i ostatecznie wygrały 3:2. W finale czekały już na nie rozstawione z nr 1 reprezentantki Polski, Magdalena Szczerkowska (GLKS Nadarzyn) i Anna Zielińska (LUKS Warmia Lidzbark Warmiński).
- W pierwszym secie nasze dziewczyny prowadziły 7:3. Wtedy gra z obu stron była bardzo otwarta. Jednak później rywalki skróciły grę i od tego czasu zyskiwały przewagę. Druga partia też była bardzo zacięta, ale ponownie to rywalki okazały się lepsze. Tylko w trzecim secie rywalki prowadziły od początku do końca - relacjonuje trener Tarnacki.

Mimo bardzo dobrego startu w deblu zarówno Monika jak i Weronika nie mogą zaliczyć do udanych występu w singlu. Narolewska, która była rozstawiona w turnieju z nr 9 zaczęła rywalizację od II rundy. Niestety w pierwszym meczu uległa Magdalenie Mazur z MKSTS Polkowice 1:4 i pozostała jej już tylko walka w turnieju pocieszenia. Tam też przegrała swoją pierwszą grę i została sklasyfikowana na miejscach 25-32. Również na II rundzie zakończyła walkę w turnieju głównym Łuba. W turnieju pocieszenia wygrała zaszła za to o jedną rundę dalej i uplasowała się na miejscach 17-24.

W turnieju mikstów lepiej spisała się Narolewska, która wspólnie z Michałem Wierzchowskim (UKTS Radzyń Podlaski) zajęła miejsca 5-8. Para Łuba - Piotr Zdzienicki (MOKS Słoneczny Stok Białystok) zakończyła zawody na pozycjach 9-16.

Oprócz wspomnianych zawodniczek, na Dolny Śląsk pojechała również wicemistrzyni województwa podlaskiej młodzieżowców, Karolina Gołąbiewska jednak spisała się najsłabiej. W turnieju singlowym w pierwszej rundzie musiała uznać wyższość Wioletty Witkowskiej (AZS PWSZ Nysa) ulegając 3:4. Nasza zawodniczka miała jeszcze szansę na walkę o miejsca 9-12, ale w turnieju pocieszenia przegrała z Ewą Mazur (AZS UE Wrocław) 1:3 i została sklasyfikowana na miejscach 33-48. W deblu Karolina wystąpiła wspólnie z Aleksandrą Pietą (AZS Częstochowa) w I rundzie pokonały parę Monika Pasieczna (UPKS Arka Ryki) i Sywlia Biała (SKTS Kraśnik) 3:0. Niestety w drugim meczu trafiły na nr 1 zawodów, późniejsze zwyciężczynie, Szczerkowską i Zielińską. W tym spotkaniu nie miały zbyt dużo do powiedzenia i ostatecznie zajęły miejsca 9-16. W rywalizacji mikstów nasza zawodniczka grając z Piotrem Anchimem (Dojlidy Białystok) również przegrała pierwszy mecz i uplasowała się na miejscach 17-32.

- Cieszę się, że pewna tradycja medalowa została podtrzymana. Dwa lata temu Monika Narolewska w grze mieszanej z Michałem Koryckim zdobyła brąz na Mistrzostwach Polski Juniorów. W ubiegłym roku drużyna w składzie Narolewska, Łuba i Edyta Szabłowska również wywalczyła brązowy krążek. W tym roku, po raz pierwszy w kategorii młodzieżowców, nasz debel zdobył srebro. Trzy lata pod rząd już „medalujemy” - cieszy się szkoleniowiec.

Po zmaganiach indywidualnych przyszła pora na rozgrywki ligowe. Już w najbliższy weekend łomżanki wybiorą się do Inowrocławia gdzie zmierzą się z walczącą jeszcze o baraże Notecią. Mecz zaplanowano na sobotę, ale na razie nie wiadomo czy zostanie rozegrany - Rywale chcą przełożyć to spotkanie gdyż ich dwie zawodniczki grają wtedy Akademickich Mistrzostwach Polski. Chcemy pójść im na rękę, ale Związek nie zgadza się na zmianę terminu. Nie chcemy też sobie zrobić źle. W ciągu kilku najbliższych dni sytuacja powinna się wyjaśnić - zapowiada Tarnacki.

is


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę