Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

„Udało się” Kolejny punkt w walce o utrzymanie w lidze

Główne zdjęcie
Tomasz Bzdęga zdobywa gola

ŁKS Browar Łomża zremisował 1 : 1 z Podbeskidziem Bielsko Biała. Mecz rozegrano na stadionie przy ulicy Zjazd w Łomży. Łomżanie gola stracili już w czwartej minucie spotkania po strzale Żmudzińskiego. Stratę odrobili dopiero na kilka minut przed końcem meczu. Gola na wagę remisu i jednego punktu - jakże istotnego punktu w drugoligowej tabeli rozgrywek - strzelił Tomasz Bzdęga.

ŁKS Łomża to dziwny zespół... Potrafi wygrać z walczącą o awans do ekstraklasy Lechią Gdańsk, by niedługo potem przegrać w fatalnym stylu ze słabiutką Wartą Poznań.. Środowy mecz z Podbeskidziem był kolejnym na to dowodem. W pierwszej połowie łomżanie dużo nie pokazali... Goście – trzeba podkreślić zdecydowanie wyżej notowani w tabeli rozgrywek niż nasz ŁKS – od początku spotkania przejęli inicjatywę, a efektem była bardzo szybko stracona przez naszych bramka. Wynik 0 : 1 nie powinien się jednak długo utrzymać, bo goście w tej części gry zdominowali sytuację na boisku. Tylko dzięki – po raz kolejny - doskonałej postawie łomżyńskiego bramkarza Pavlo Pronaja, gdy schodzili na przerwie do szatni w dalszym ciągu przegrywali jednym golem.

Po powrocie na boisko obraz gry zmienił się i to na korzyść ŁKS-u. Trener Czesław Jakołcewicz wprowadził na boisko Bizheva, który zastąpił Dereżyńskiego, i on wprowadził duże ożywienie w szeregach łomżan...
Już w niespełna 10 minut po wznowieniu gry w doskonałej sytuacji – sam na sam z bramkarzem gości – znalazł się Tomasz Bzdęga. Bramka powinna paść, ale nie padła... Łomżanie nie przestali jednak atakować bramki gości, choć przez wiele minut, piłka nie mogła jednak trafić do siatki. Bramkarza gości próbował kilkakrotnie pokonać Bzdęga strzelając nogą i głową, a także Bizhev, po którego strzale z przewrotki w 63 minucie gry piłka odpiła się od sztangi. Bardzo blisko strzelenia gola był Sebastian Kęska, który w 74 minucie wykonywał rzut wolny niemalże z samej linii pola karnego.  Po jego mocnym strzale piłka leciała prosto w okienko bramki, ale jakimś cudem bramkarz zdołał ją wybić na rzut rożny... Kilka minut później przed szansą znalazł się Gołębiewski, ale jeszcze i tym razem lepszy okazał się bramkarz Podbeskidzia. Do kapitulacji zmusił go dopiero w 87 minucie meczu Bzdęga!, który po podaniu Bizheva skierował piłkę do siatki tuż obok interweniującego bramkarza gości. Tym samym Bzdęga ustalił wynik spotkania na 1 : 1.     
Warto dodać, że parę minut wcześniej boisko opuścił (za drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę) jeden z zawodników Podbeskidzia.

Na pomeczowej konferencji prasowej trener ŁKS-u Czesław Jakołcewicz podkreślał, iż cieszy się, że po przerwie jego zawodnicy podjęli walkę.  
- Pierwszą połowę jakbyśmy przegrywali 3 : 0 to nikt, kto widział ten mecz, nie miałby pretensji. W szatni porozmawialiśmy. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę, bo co tu bronić. I udało się – mówił szkoleniowiec ŁKS-u, przyznając jednocześnie że  jego podopieczni są już zmęczeni częstymi meczami, a on do dyspozycji ma wyjątkowo „krótką i skromną ławkę” rezerwowych.
Foto: Tomasz Bzdęga zdobywa gola
Foto:
Foto: doskonałymi interwencjami popisywał się bramkarz ŁKSu Pavlo Pronaj
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: pani sędzia na bocznej linii
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: pierwsza dogodna sytuacja Tomasza Bzdęgi
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: groźna sytuacja z udziałem Bizheva, ale bramkarz gości świetnie spisywał się w dzisiejszym meczu
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: drugi faul Paweła Odrzywolskiego po którym otrzymał czerwoną kartkę
Foto:
Foto:
Foto: Gołębiewski przed zmarnowaną szansą na zdobycie gola
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę