Polacy chcą ratować dolinę Rospudy.
Ponad 40 tysięcy osób w ciągu jednego dnia podpisało się pod listem do prezydenta Lecha Kaczyńskiego by wstrzymał budowę obwodnicy Augustowa przez dolinę rzeki Rospuda. W poniedziałek minister środowiska zgodził się by ten cenny przyrodniczo obszar przecięła dwujezdniowa droga ekspresowa. Zdaniem ekologów to zbrodnia przeciwko przyrodzie. Dodają oni także, że istnieją alternatywne warianty przebiegu tej drogi, nie niszczące przyrody.
Dziennikarz Adam Wajrak ostrzega (posłuchaj Wajraka ), że zgoda na zniszczenie doliny Rospudy pociągnie za sobą niszczenie także innych bezcennych enklaw przyrodniczy w kraju.
Wjrak już zapowiedział, że gdy drogowcy wejdą na teren doliny Rospudy by wycinać drzewa stojące na drodze obwodnicy on przykuje się do jednego z drzew by w ten sposób powstrzymać budowę autostrady. Jak podkreśla w ciągu w ciągu jednego otrzymał także setki e-maili od ludzi, którzy chcą podobnie postąpić.
Przypomnijmy obwodnica Augustowa ma być częścią międzynarodowej drogi szybkiego ruchu Via Baltica. Jej przebieg jest planowany już od 20 lat. Drogowcy w części od Warszawy do granicy polsko-litewskiej Via Balticę wytyczyli przez kilka bezcennych przyrodniczo obszarów - Puszczę Augustowską, Biebrzański Park Narodowy i Puszczę Knyszyńską. Ekolodzy są temu przeciwni. Twierdzą, że istnieje możliwość ominięcia tych terenów. Ich Zdaniem Via Baltica powinna przebiegać przez Łomżę. Wówczas drogą nie przecinała by przyrodniczych enklaw, a poza tym jej budowa byłaby znacznie tańsza, bo droga przez Łomżę byłaby o około 40 kilometrów krótsza od tej wytyczonej przez drogowców.