Prokuratura zbada Tir-y w Łomży?
Prezydent Jerzy Brzeziński podpisał wniosek do prokuratury, o zbadania zasadności wpuszczenia do Łomży ciężkich Tir-ów. Zdaniem prezydenta decyzja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o ponownym przywróceniu ciężkiego ruchu na drodze nr 61 powoduje zagrożenie dla użytkowników starego mostu i mieszkańców Łomży poruszających się po tutejszych ulicach. W opini prezydenta, naraża ona także na zniszczenie majątek miasta.
Jerzy Brzeziński od dziś jest na trzytygodniowym urlopie. W samo południe pojawił się jednak w ratuszu by ostatecznie zdecydować o wysłaniu do prokuratury wniosku w sprawie Tirów przejeżdżających przez miasto.
- Podpisałem ten wniosek i ma on być dostarczony do prokuratury – mówił nam Brzeziński. Wniosek prezydent argumentuje przede wszystkim tym, że decyzja GDDKiA wprowadzająca ponownie ciężarówki na 61. niesie ze sobą niebezpieczeństwo zagrożenia życia i zdrowia mieszkańców Łomży i tych wszystkich, którzy korzystają z łomżyńskiego starego mostu. Zdaniem prezydenta most ten nie jest w stanie wytrzymać natężenia ruchu jakie na niego wprowadza GDDKiA. Powołuje się przy tym na badania wytrzymałości mostu, które mówią, że mogą po nim jeździć samochody o masie maksymalnej 30 ton.
Poza tym Jerzy Brzeziński argumentuje także, że więcej TIR-ów w mieście to większe niebezpieczeństwo dla mieszkańców, bo ciężarówki pojadą głównym ciągiem komunikacyjnym przecinającym Łomżę na dwie części.
Trzeci argument dotyczy zniszczenia przez ciężarówki dopiero co wyremontowanych dróg. Zdaniem prezydenta to spowoduje realne straty w majątku miasta do którego ochrony został wybrany.