Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 30 listopada 2024 napisz DONOS@

Decyzja o przekształceniu szpitala nie została podjęta na podstawie merytorycznych podstaw

- Jestem pracownikiem szpitala. We wszystkich doniesieniach medialnych wg. mnie brakuje liczb. Skoncentruje się na radiologii, bo na tym się znam – pisze technik elektroradiolog ze Szpitala Wojewódzkiego w Łomży wskazując, jak nieuzasadniona merytorycznie była decyzja o przekształceniu go w szpital zakaźny do walki z koronawirusem.

Nasz szpital w Łomży:
Jedyny tomograf komputerowy w mieście, robiący badania nie tylko pacjentom szpitalnym, ale też pacjentom z regionu, które mają skierowania z różnych placówek min. Centrum Onkologii w Warszawie czy Białymstoku. Warto podkreślić, że pacjenci są zapisani kilka tygodni do przodu i  żaden tomograf w ościennych miastach tego nie udźwignie, bo oni mają swoje kolejki.

Jedyny mammograf. Dodatkowo Zambrów, Kolno, Grajewo, Wysokie Mazowieckie tego sprzętu nie mają. A co z mammografiami w profilaktyce przeciwnowotworowej?

Codziennie wykonywano ok. 150 zdjęć rtg. Większość skierowań była z przyszpitalnych poradni (ortopeda, neurolog, laryngolog, rehabilitacja itp.) oraz od lekarzy rodzinnych. 90% tych ostatnich ma ze szpitalem podpisane umowy na rtg i laboratorium (to ok. 200 pacjentów dziennie). Gdzie lekarze rodzinni z Łomży mają teraz wysłać pacjenta np. z dyskopatią? W mieście działają jeszcze tylko dwa pojedyncze aparaty rtg, absolutnie nie jest możliwe by dały radę „przerobić” tyle zdjęć rtg. Poza tym ościenne szpitale nie mają też takich mocy przerobowych, żeby przejąć całą Łomżę. Wywoływany przez władze szpital w Ostrołęce zaczął również ograniczać przyjęcia pacjentów.

Hemodynamika, najprościej pisząc leczenie zawałów serca. Czy zdąży się pacjenta dowieść do Ostrołęki (bo najbliżej)? Oni obstawiają swój region, to się przecież nie zmieni. Oczywiste że pacjenta z zagrożeniem życia przyjmą, ale czy na pomoc nie będzie za późno? Następny szpital w Grajewie – 70 km rozkopanej drogi. Tu jeszcze dygresja - połowa personelu tej pracowni hemodynamiki dojeżdża ze szpitala w Łomży.

Szpital w ramach NPL zapewniał nocną i świąteczną opiekę. Jeżeli było trzeba pacjent miał na miejscu zrobione rtg lub usg - podkreślam żaden z ościennych szpitali nie ma takich mocy przerobowych

Do szpitala przyjeżdżali na dyżury lekarze z innych placówek, jak też „nasi” pracowali w pobliskich placówkach. Na logikę – teraz nie będzie to możliwe. Oczywiście jako zakaźny nie będziemy pewnie potrzebować aż tyle personelu, ale co z tymi pozostałymi placówkami?

- Boimy się koronawirusa dokładnie tak jak cała Polska. Chcemy i musimy pełnić swoje obowiązki, jednak decyzja o przekształceniu akurat łomżyńskiego szpitala nie została podjęta na podstawie merytorycznych podstaw – podsumowuje technik elektroradiolog łomżyńskiego szpitala, podając imię i nazwisko do wiadomości redakcji.

zobacz: Skomplikowana sytuacja w ościennych placówkach


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę