Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 19 marca 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 847

Bez nowych długów Łomża już nie da rady?

Władze miasta zrezygnowały z zaciągania planowanego na ten rok kredytu w wysokości 10 milionów złotych. To pierwszy przypadek od 10 lat, gdy dług miasta spada, a nie rośnie. Na koniec roku zadłużenie budżetu Łomży ma wynieść 136 milionów 899 tysięcy 660 złotych i 75 groszy. Niestety, zaplanowany na przyszły rok przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego kredyt miasta ma wynieść 30 milionów złotych. W efekcie zmiany zadłużenie Łomży na koniec 2020 roku – po spłacie 10,8 mln zł rat kredytu - ma przekroczyć 156 milionów złotych. Władze miasta już teraz planują zaciągnięcie kolejnego kredytu w wysokości 20 milionów w 2021 roku. Okazuje się, że szybko zadłużają się także miejskie spółki. Dziś trzy największe mają zaciągnięte kredyty na ok. 22 miliony i zgody władz na zaciągnięcie kolejnych jeszcze większych pożyczek.

Jeszcze na koniec 2010 roku dług Łomży wynosił poniżej 50 mln zł. W kolejnych latach władze miasta kredyty zaciągały przede wszystkim na realizację inwestycji unijnych i spłatę rat długów z lat poprzednich. Największe przyrosty miejskiego zadłużenia – po blisko 30 mln zł - przypadały na lata 2011 i 2018. W efekcie w 2013 roku zadłużenie miasta przekroczyło 100 mln zł, a w ten rok wchodziliśmy z rekordowo wysokim długiem wynoszącym ponad 147,5 mln zł. W tym roku planowano, że zadłużenie miasta zmniejszy się symbolicznie o niespełna 0,5%. Jeszcze 13 września tego roku  prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski podpisał zarządzenie w sprawie zaciągnięcia 10 mln zł kredytu długoterminowego na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań z tytułu zaciągniętych kredytów. Tymczasem tegoroczną ratę kredytu miasto spłaciło już na początku roku, chcąc zaoszczędzić na kosztach obsługi zadłużenia, które przekraczają już 3,5 mln zł rocznie. W ubiegłym tygodniu niespodziewanie poinformowano, że nie będzie konieczne zaciągane planowanego na ten rok kredytu. 
- Dzięki odpowiedniej gospodarce finansowej, która przełożyła się na oszczędności na wydatkach bieżących oraz wyższej realizacji dochodów bieżących, planowaną w tym roku spłatę zadłużenia udało nam się zrealizować ze środków własnych – podawała Elżbieta Parzych, Skarbnik Miasta w publikowanym przez Urząd Miejski komunikacie.
Okazało się, że rezygnacja z 10-milionowego kredytu czasowo wiąże się ze zmniejszeniem planowanych na ten rok miejskich inwestycji o blisko 12,5 mln zł. 

Rekordy zadłużenia
Niestety, wychodzi, że bez planowania zaciągania kolejnych kredytów miasto Łomża nie jest w stanie spinać dochodów z wydatkami. W przedstawionym przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego projekcie budżetu na przyszły rok dochody określono na 419 mln 475 tys. 995 zł, a wydatki na poziomie 442 mln 508 tys. 209 zł. Deficyt, czyli dziura budżetowa wynosi ponad 23 mln zł. To głównie na jej pokrycie i spłatę planowanej na przyszły rok raty kredytów zaciąganych wcześniej prezydent planuje pożyczyć 30 milionów złotych. Tym samym dług Łomży na koniec 2020 roku ma przekroczyć 156 milionów złotych, osiągając najwyższy poziom w historii miasta.  Co ciekawe, w przedstawionym przez prezydenta Chrzanowskiego projekcie nowej wieloletniej prognozy finansowej miasta zapisany został kolejny kredyt wysokości 20 milionów złotych, który miałby zostać zaciągnięty w 2021 roku, windując dług miasta do ponad 163 mln 600 tys. zł. Wydatku na obsługę miejskiego długu do 2034 roku szacowane są teraz na ok. 38 milionów zł. 

Długi w spółkach 
Coraz większe długi mają także miejskie spółki. Dziś największe zadłużenia ma Miejskiej Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Spółka wzięła kredyt w wysokości 6 mln zł z przeznaczeniem na zakup praw do emisji CO2 (do spłaty pozostało jeszcze 4,5 mln zł) oraz pożycza 11,9 mln zł w NFOŚiGW na budowę pierwszego kotła na biomasę (do września wykorzystał 8,65 mln zł). MPEC Łomży już uzyskał zgodę władz miasta na kolejną pożyczkę w wysokości 27,6 mln zł na budowę drugiego i drogiego kotła na biomasę. Dziś koszty obsługi tych pożyczek, które mają być spłacone w latach 2033 - 34, spółka szacuje na ponad 6 mln zł. 
Blisko 4,8 mln zł wynosił – według danych na połowę września  - dług ZGO Sp. z o.o., czyli miejskiej spółki śmieciowej. To pożyczki w WFOŚiGW w Białymstoku zaciągane w związku z realizacją inwestycji w zakładzie w Czartorii.
- W I połowie 2020 roku Spółka planuje ewentualne zaciągnięcie kolejnego zobowiązania na realizację nowego projektu unijnego pn. „Modernizacja istniejącej instalacji sortowania odpadów na terenie Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Czartorii” - odpowiadały władze spółki na pytania o kolejne kredyty.
Dług ma także Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Łomży. Według informacji przekazywanych przez władze spółki, jej zadłużenie z tytułu kredytów/pożyczek we wrześniu 2019 roku wynosiło 3 mln 137 tys. 310 zł. 
- Pożyczka zaciągnięta została przez poprzedni Zarząd z NFOŚiGW na realizację zadania pn. „Modernizacja ciągu technologicznego obróbki osadów w oczyszczalni ścieków w Łomży” - przekazano nam, dodając, że ostateczny termin spłaty pożyczki przypada na dzień 30.06.2025 r.  
Obecne władze MPWiK także planują wzrost zadłużenia spółki. Związane jest to z planami modernizacji oczyszczalni ścieków, na którą kilka lat temu MPWiK dostał unijną dotację ok. 27 mln zł. Dotacja obejmowała także budowy kanalizacji w ulicach Nowogrodzkiej, Polowej i Szmaragdowej, a na samą modernizację oczyszczalni chciano wydać niespełna 50 mln zł. Inwestycja obecnie szacowana jest na niemal 90 mln zł i aby móc ją zrealizować, spółka będzie musiała pozyskać dodatkowe kilkadziesiąt milionów. 

 

240308092554.png

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę