Sześciu chętnych na połączenie S61 z S8
To tzw. „pierwsze” zadanie i kluczowe dla łomżyńskiej Via Baltica. W pobliżu Ostrowi Mazowieckiej droga ekspresowa S61, prowadząca z państw nadbałtyckich przez Łomżę, ma połączy się z drogą ekspresową S8 w kierunku Warszawy. GDDKiA, która w maju, po niemal półtora roku od zlecenia, wyrzuciła z kontraktu firmę Rubau, dziś otworzyła oferty w ponownym przetargu na te prace. Pierwszy kontrakt opiewał na niemal 480 milionów złotych. Teraz GDDKiA ogłosiła, że dysponuje kwotą 700 mln zł, a najniższa cena jest o 50 mln wyższa.
Przetarg dotyczy projektu i budowy drogi ekspresowej S61 Ostrów Mazowiecka – Szczuczyn, odcinek: węzeł „Podborze” (z węzłem) – węzeł „Śniadowo” (bez węzła), na długości około 19,463 km [S61] + 3,008 km [S8] + 3,57 km [klasy G].
Pierwszą umowę na realizację zadnia GDDKiA podpisała z firmą Rubau w styczniu 2018 roku zakładano, że ten odcinek drogi powstanie do końca 2020 roku. Niestety były opóźnienia na etapie realizacji dokumentacji. Dopiero pod koniec lutego br. w siedzibie GDDKiA w Białymstoku odbyło się posiedzenie Zespołu Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych (ZOPI), na którym omawiano przygotowaną przez firmę Rubau dokumentację. W maju GDDKiA niespodziewanie poinformowała o zerwaniu kontraktu.
- Pierwszy etap, czyli prace projektowe, miały zakończyć się do 30 listopada 2018 r. złożeniem wniosku o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Wniosek nie został złożony do chwili odstąpienia od umowy, co oznaczało, że dotrzymanie pozostałych terminów realizacji odcinka, łącznie z datą zakończenia robót przypadająca na 30 listopada 2020 r., stało się niemożliwe – podawała GDDKiA tłumacząc, że w tej sytuacji wykonawca nie pozostawił im wyboru i podjęli decyzję o odstąpieniu od umowy.
W sierpniu ogłoszono ponowy przetarg zapowiadając, że nowy wykonawca miałby zostać wybrany jeszcze tym roku. Tu także pojawiły się opóźnienia i GDDKiA dwukrotnie przesuwała terminy składania ofert przez zainteresowane zleceniem firmy. Te otwierano dopiero dziś – w poniedziałek 28 października. GDDKiA poinformowała, że na realizację zadnia przeznacza kwotę 700 mln 68 tys. 343 zł (brutto).
Wpłynęły oferty od sześciu zainteresowanych zleceniem firm i konsorcjów. Wszystkie są powyżej kwoty zamawiającego. Najbliżej nie jest oferta firmy Polaqua, która od kilku miesięcy buduje już drogę S61 na „zadania nr 2” czyli od węzła „Śniadowo” do węzła „Łomża Południe”. Ona za wykonanie zlecenia z GDDKiA na „zadanie nr 1” chce otrzymać 749 mln 962 tys. 055,99 zł. Pozostałe oferty są znacząco droższe i wahają się w granicach 900 mln zł.
Oto wszystkie oferty złożone w ponownym przetargu na „zadanie nr 1” łomżyńskiej części Via Baltica:
Polaqua: 749 962 055,99 PLN
Strabag: 883 684 006,86 PLN
Budimex: 899 934 764,40 PLN
Intercor (Stecol Corporation): 912 287 365,68 PLN
PORR (Unibep): 921 036 181,10 PLN
Mostostal Warszawa: 940 979 638,14 PLN
W ponownie ogłoszonym przetargu GDDKiA wymagała, aby prace projektowe i roboty wraz z uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na użytkowanie zostały ukończone w terminie nie dłuższym niż 39 miesięcy od daty zawarcia umowy i nie krótszym niż 36 miesięcy od daty zawarcia umowy. Do czasu objętego projektowaniem wlicza się okresy zimowe (tj. od 15 grudnia do 15 marca), natomiast nie wlicza się ich do etapu robót. Wszyscy oferenci zaproponowali skrócenie treminu realizacji zadania o 3 miesiące.