Drogowcy z Via Baltica utknęli... w planach
31. października 2017 roku w Łomży, w obecności ministra Andrzeja Adamczyka, podpisano pierwsze umowy na realizację łomżyńskiej części drogi ekspresowej S61, czyli Via Baltica. Dotyczyły one odcinków od Kisielnicy do Stawisk i od Stawisk do Szczuczyna. Pierwszy ma zbudować firma Strabag, drugi Budimex. Obie w ciągu 15 miesięcy miały zaprojektować odcinki drogi i uzyskać od wojewody podlaskiego prawomocną decyzję administracyjną ZRID, czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Termin mija w tym miesiącu, ale... „wnioski nie są procedowane” - podaje rzecznik wojewody Anna Dzierszko.
Za budowę ok. 16,5 km ekspresówki od Kisielnicy, gdzie ma być „węzeł Kolno” do Stawisk, Strabag ma otrzymać 288,3 mln zł. Odcinek od Stawisk do Szczuczyna jest nieco dłuższy - ok. 18 km, a Budimex prace przy realizacji drogi wycenił na 342,1 mln zł. Obie firmy od momentu podpisania umów dostały termin 31 miesięcy na wykonanie projektu, uzyskanie niezbędnych decyzji administracyjnych oraz budowę drogi, przy czym w tej fazie prac do terminu nie wlicza się okresów zimowych. Zgodnie z planami drogowców te części Via Baltica powinny zostać ukończone do października 2020 roku.
Tyle tylko, że w stosunku do tego harmonogramu drogowcy łapią opóźnienie. Zakładano, że otrzymujący zlecenie z GDDKiA wykonawcy w ciągu pierwszych 10 miesięcy przygotują projekt budowlany, a w ciągu następnych 5 miesięcy uzyskają w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim prawomocną decyzję ZRID, czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Do dokument, który zatwierdza projekt budowlany, ale także podział gruntów wywłaszczanych pod nową drogę.
Projektanci ze Strabag i Budimex wnioski do wojewody o wydanie decyzji ZRID złożyli – zgodnie z planem – pod koniec sierpnia 2018 roku.
- Organ postanowieniami nałożył na inwestora obowiązek uzupełnienia braków formalnych występujących we wnioskach o ZRID – podaje rzecznik wojewody Anna Dzierszko zaznaczając, że do dnia dzisiejszego braki formalne nie zostały uzupełnione.
Co to oznacza? A no tyle, że wnioski nie są procedowane, a więc decyzja ZIRD nie będzie mogła zostać wydana w zakładanym terminie.
Na razie nikt nie chce szacować kiedy decyzje zostaną wydane i kiedy ruszą faktyczne prace przy budowie odcinków Via Baltica. Kilka miesięcy temu liczono, że maszyny budowlane będą mogły wjechać na pola wczesną wiosną, ale teraz w grę wchodzi lato.
Dodajmy, że zgodnie z planami GDDKiA do końca 2020 ma być zbudowana także Via Baltica od Łomży do Ostrowi Mazowieckiej. Cała ekspresowa S61 od Ostrowi Mazowieckiej przez Łomżę, Ełk, Suwałki do granicy z Litwą ma być gotowa do końca 2021 roku.