Doczekali się mieszkań
- W ciągu trzech lata mieliśmy pięć przeprowadzek ze stancji na stancję – mówił Katarzyna Kozłowska. Wraz mężem Sewerynem, wychowują dwie niepełnosprawne córki, a w środę zadowoleni odebrali zaświadczenie o przyznaniu rodzinie lokalu w nowym bloku socjalnym, który powstał przy ul. Kamiennej w Łomży. Takie zaświadczenia odebrało jeszcze pięć innych, dziś szczęśliwych, rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Do nowych mieszkań będą mogli wprowadzić się za kilka tygodni, wraz z 50 innymi lokatorami. Wszyscy są wybrani ze stworzonej w 2015 roku listy 155 rodzin, którym mieszkanie komunalne jest natychmiast potrzebne. - Oddając ten budynek socjalny widzimy jak dużo jest osób, którym jeszcze należy pomóc – mówił prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski przypominając, że poprzedni blok komunalny miasto oddało do użytku 10 lat temu.
Miejsce pod inwestycje i projekt budynku zostały przygotowane jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu, ale zapewnienie finansowania i wykonanie inwestycji to już dzieło obecnych władz Łomży. Budowa bloku z mieszkaniami socjalnymi przy ul. Kamiennej kosztowała ponad 6 mln zł i została zrealizowana przy wsparciu w 30% środkami Funduszu Dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego. Prace wczesną wiosną ubiegłego roku, na zlecenie miasta, rozpoczęła łomżyńska firma Agbakar.
- Bardzo rzetelnie, bardzo solidnie, z dbałością o szczegóły – oceniał wykonanie prac odpowiedzialny za miejskie inwestycje wiceprezydent Andrzej Garlicki.
- Mieszkanie jest śliczne – cieszył się Michał Gomala, jeden z nowych lokatorów nowego bloku. Jeżdżący na wózku inwalidzkim mężczyzna, mówi że na przystosowany do jego potrzeb lokal komunalny czekał od 10 lat – od chwili wypadku.
Będą mogli żyć tu po ludzku
- Zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych jest jednym z zadań własnych samorządu – przypominał prezydent Chrzanowski zaznaczając, że ten budynek to jest naprawdę tylko część tego co jest do zbudowania w mieście, które przez dziesiątki lat budownictwo komunalne zaniedbywało. Przypominał, że w tej kadencji samorządu, z przeznaczeniem pod potrzeby mieszkaniowe, został zakupiony dawny hotel robotniczy przy ul. Wesołej, w którym przekazano już pierwszych kilka mieszkań. Mówił także o zgłoszeniu miasta do rządowego programu „Mieszkanie +”.
- Mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli się pochwalić, że taki blok tu powstanie, może w 2019 roku – dodawał prezydent.
O tym jak wielkie są potrzeby mieszkaniowe w Łomży najlepiej wie odpowiedzialna m.in. za politykę społeczną wiceprezydent Agnieszka Muzyk.
- Gdy rozpoczynała się ta kadencja samorządu były 743 podania o mieszkania, do tego czasu doszło 250 nowych – mówiła. Przypominała, że gdy rozpoczynała urzędowanie w ratuszu przydziały mieszkań były realizowane jeszcze według listy z 2009 roku. W 2015 roku opracowano nową listę osób, którym należy się mieszkanie komunalne, a która liczyła 155 rodzin.
- Od początku kadencji zrealizowano do tej pory 35 przydziałów, teraz będzie kolejne 56. Ale to oznacza, że 71 rodzin z listy osób, którym mieszkanie komunalne się pilnie należy, nadal będzie czekało – mówiła Agnieszka Muzyk podkreślając, że na tej liście znalazły się tylko rodziny, które żyją w tragicznych warunkach. - Mam nadzieję, że znajdziecie Państwo tu szczęście, spokój i że będziecie mogli żyć tu po ludzku – mówiła do sześciu rodzin, które przy okazji uroczystego otwarcia bloku socjalnego, otrzymały pierwsze przydziały na mieszkania.
Trudny wybór
- Przed chwilą dowiedziałam się, że nasze mieszkanie jest pod numerem 5 – mówiła uradowana Katarzyna Kozłowska, która przyszła z mężem i dwiema niepełnosprawnymi córkami w wózkach. - Do końca tygodnia mamy podpisać umowę i mam nadzieję, że niedługo później będziemy mogli się wprowadzać do naszego mieszkania.
To kiedy mieszkania będą zasiedlane jeszcze nie jest ustalone. Władze miasta deklarują wolę jak najszybszego dopełnienia pozostałych formalności, ale Włodzimierz Stanisławski, kierownik referatu spraw lokalowych Urzędu Miejskiego w Łomży, szacuje, że zapewne będzie to kilka tygodni.
- Muszą być wybrani wszyscy lokatorzy, muszą być podpisane umowy z rejonem energetycznym i założone liczniki prądu – tego nie można zrobić wcześniej – tłumaczy.
- Te pierwsze sześć rodzin z osobami niepełnosprawnymi, które otrzymały przydziały na mieszkania, na tej liście 155 rodzin miały po 10 wykrzykników. Zapewne dojdą jeszcze 2-3 rodziny z osobami niepełnosprawnymi. Pozostali lokatorzy też będą z tej listy, ale musimy je bardzo rozważnie wybrać, aby nikogo nie skrzywdzić, bo mieszkań – tak jak mówiłam – dla wszystkich niestety nie starczy – dodaje wiceprezydent Agnieszka Muzyk.
- Z największą radością poświęcę ten przepiękny obiekt zbudowany dla wszystkich, którzy potrzebują pomocy – mówił biskup Tadeusz Bronakowski. - Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego obiektu – dodawał przywoływał uwiecznione przez ewangelistę Mateusza słowa Jezusa: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.
Mieszkania w czterokondygnacyjnym bloku przy ul. Kamiennej mają od 38 do 62 m kw. Cztery z nich są dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.