Z autyzmu się nie wyrasta
- W Łomży autyzmem zajmuje się wiele środowisk, ale nie istnieje system wsparcia osób autystycznych i rodzin w których są osoby z autyzmem – mówiła dr Agnieszka Muzyk, wiceprezydenta Łomży, zapowiadając, że w niedługim czasie to powinno się zmienić. Po przeniesieniu „Drzewnej” do „Mechaniaka” jej budynek przy ul. Marii Skłodowskie Curie zajmie Zespół Szkół Specjalnych, a jego dotychczasowej siedzibie przy ul. Nowogrodzkiej 4, powstanie miejska placówka dla autystów. Zapowiedź padła w trakcie odbywającego się w PWSIiP seminarium dotyczące dorosłych osób z autyzmem. To pierwsza z cyklu imprez jakie będą odbywały się w Łomży w związku obchodami Światowego Dnia Autyzmu, który przypada 2. kwietnia.
Seminarium w PWSIiP dotyczy dorosłych osób z autyzmem. Jego organizatorzy chcą zwrócić uwagę na funkcjonowanie osób dorosłych z autyzmem w społeczeństwie i na powszechne marginalizowanie ich praw.
- Jako uczelnia pragniemy wskazać, że autyzm jest schorzeniem, coraz częściej diagnozowanym, wymagającym szerokiego zakresu wsparcia, ale możliwe jest stworzenie takich wzajemnych relacji i postaw, aby każdy mógł realizować swoje własne marzenia i plany – podaje dr hab. Joanna Truszkowska prof. PWSIiP.
Prelegentami są terapeuci, nauczyciele, rodzice i osoby codziennie zmagające się z autyzmem.
- Badania amerykańskie wskazują, że w ich społeczeństwie na 150 osób jedna ma spektrum zaburzeń autystycznych, przy czym znacznie częściej dotyka to mężczyzn niż kobiet – stosunek 4,4 do 1 – mówiła Edyta Bałakier związana z Fundacją SYNAPSIS, która zajmuje się pomocą dzieciom oraz osobom dorosłym z autyzmem. Bałakier w trakcie seminarium głosiła prelekcję pt. z autyzmu się nie wyrasta. Opowiadała także o swoich doświadczeniach z pracy z osobami z autyzmem. - Jak pierwszy raz słyszałam o autyzmie to miałam skojarzenie z geniuszem i pewnie wielu ludzi tak ma – mówiła przywołując kilka osób autystycznych, które miały nadzwyczajne umiejętności np. w zapamiętywaniu czy wychwytywaniu szczegółów. - 5-letni Michał który był w przedszkolu, w którym pracowałam zapamiętywał wszystkie informacje. Potrafił powiedzieć ile razy i którego dnia jego pani przyszła do przedszkola w tych samych kolczykach, ale każda taka zdolność okupiono jest wielkim kosztem. Michał miał bardzo duże problemy z nawiązywaniem kontaktów. Jak wychodziliśmy na spacer to wszyscy mieli wrażenie, że Michał liczy własne kroki – opowiadała wskazując autyzm to bardzo często duże skrajności pomiędzy poszczególnymi umiejętnościami, a i osoby autystyczne bardzo się od siebie różnią.
W trakcie seminarium, ale także jutro w PWSIiP dostępna jest tzw. instalacja sensoryczna CUBE- dająca możliwość doświadczenia pewnych aspektów życia, tak jak doświadcza je osoba z autyzmem. Powstała w 2011 roku, jako pokłosie projektu realizowanego przez Fundację SYNAPSIS, która prowadzi m.in. ośrodek terapii, diagnozy i rehabilitacji oraz przedszkole terapeutyczne.
- To urządzenie pozwala przenieść się na chwilę w świat osób autystycznych, poczuć jak to jest być w ich skórze. Myślę, że dla wielu osób może to być ważne i mądre przeżycie - mówi dr hab. Joanna Truszkowska z kierunku Praca socjalna PWSIiP.
Na zakończenie seminarium zaplanowana jest prezentacja filmu „Życie animowane” reż. R.R. Williams, to nominowana do Oskara opowieść o codzienności rodziny chłopca z autyzmem