Poseł „Lech Via Kołakowski”
- Pod koniec 2020 roku mieszkańcy Łomży w ciągu jednej godziny, przestrzegając przepisów ruchu drogowego, będą mogli dojechać do Warszawy – mówił poseł Lech Kołakowski, który w środę podczas sesji Rady Miejskiej dziękował samorządowcom z Łomży, także z poprzednich kadencji, że zawsze wspierali jego inicjatywy odnośnie budowy Via Baltica przez Łomżę. - Gdy jesienią 2005 roku zostałem wybrany po raz pierwszy posłem na Sejm RP niewielu wierzyło, w to że uda się kiedykolwiek doprowadzić do budowy tej międzynarodowej trasy przez nasze miasto. Teraz jest historyczna szansa dla naszej ziemi – cieszył się. Powołując się na zapewnienia z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa Kołakowski wskazywał, że cała Via Baltica ma być zbudowana do końca 2020 roku.
Gdy poseł Kołakowski zaczynał „bój” o łomżyńską Via Baltica obowiązywała decyzja rządu koalicji SLD – UP o tym, że trasa będzie wiodła przez Białystok.
- Mieszkańcy Łomży wiedzieli jednak, że nie możemy się poddać, bo przez nasze miasto cały czas jechało tysiące wielkich samochód z i do państw nadbałtyckich. Jadą tędy bo od granicy polsko-litewskiej do Warszawy przez Łomżę jest o około 40 km krócej niż przez Białystok – podkreśla Kołakowski.
Jego pierwsze sejmowe wystąpienie związane z Via Balticą było już wiosną 2006 roku. W interpelacji domagał się budowy w trakcie rozpoczynających się wówczas pracy przy obwodnicy Augustowa węzła umożliwiającego wyjazd w kierunku Grajewa i Łomży. W kolejnych poselskich wystąpieniach upominał się o pieniądze na remont drogi krajowej nr 61, i o wpisanie do rządowych planów budowy obwodnicy Łomży. Były też spotkania, rozmowy i szukanie sojuszników. Na początku lutego 2008 roku jako jedyny działacz z Łomży Kołakowski wziął udział w spotkaniu w Ełku z samorządowcami ze wschodniej części województwa warmińsko-mazurskiego. Za udział w tej konferencji poseł Kołakowski otrzymał publiczną burę od ówczesnego marszałka województwa podlaskiego z PO Jarosława Dworzańskiego, który wraz z prezydentem Białegostoku i urzędnikami Urzędu Wojewódzkiego (również z PO) przekonywali, że ostateczne decyzje o budowie Via Baltica przez Białystok już zapadły i nie ma co dalej o tym dyskutować.
Poseł Kołakowski czynnie zaangażował się także w prowadzone przez firmę Scott&Wilson konsultacje do prowadzonych badań nad wielokryteriową analizą oddziaływania szlaku na środowisko. Na spotkanie konsultacyjne w Hotelu Polonez poseł dostarczył kilka tysięcy podpisów mieszkańców Łomży i regionu popierających budowę Via Baltica przez Łomżę.
Po decyzji rządu z jesieni 2009 roku, który zgodnie z rekomendacją Scott&Wilson wprowadził nową drogę ekspresową S61 od Ostrowi Mazowieckiej przez Łomżę, Ełk i Suwałki do granicy z Litwą i wyznaczył nią przebieg Via Baltica, poseł Kołakowski wielokrotnie występował dopominając się szybszych działań instytucji rządowych związanych z przygotowaniem niezbędnej dokumentacji na potrzeby budowy tej drogi. Poseł przypomina, że że dopiero w drugiej połowie 2014 roku, po ponad dwuipółletnim postępowaniu, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku wydał decyzje środowiskowe dla łomżyńskiego odcinka Via Baltica od Ostrowi Mazowieckiej po Szczuczyn i obwodnicy Łomży.
Tuż przed wyborami parlamentarnymi w ubiegłym roku rząd koalicji PO-PSL przyjął Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023, w którym zapisano także budowę Via Baltica.
- To także była przełomowa decyzja – mówił w środę radny Kołakowski podkreślając, jednak że ówczesny rząd nie zapewnił niezbędnych pieniędzy na realizację tak długo wyczekiwanej w Łomży i regionie ekspresówki.
To udało się dopiero teraz – gdy rząd w Polsce stworzyła partia Prawo i Sprawiedliwość, a skierowanie do realizacji tej inwestycji jest tego potwierdzeniem.
- Jest to historyczna szansa dla naszej ziemi – dodawał Kołakowski powtarzając publikowane już informacje, że pierwsze przetargi na łomżyńskie odcinki Via Baltica mają być ogłaszane w grudniu, a kolejne na początku przyszłego roku. Poseł powołując się na zapewnienia z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa wskazywał, że cała Via Baltica ma być zbudowana do końca 2020 roku.
Wystąpienie posła Kołakowskie radni nagrodzili gromkimi brawami. Kilku z nich, w tym przewodniczący Rady Wiesław Grzymała, dziękując za jego wieloletnie zaangażowanie powtarzało za ministrem Andrzejem Adamczykiem „Lech Via Kołakowski”.