Po roku zastoju ruszą prace na obwodnicy Szczuczyna?
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad może badać rzetelność podwykonawców, na których potencjał powołują się wykonawcy przystępujący do przetargów na budowę dróg. Tak orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie do którego trafiła sprawa związana z wyłonieniem wykonawcy, który ma dokończyć budowę obwodnicy Szczuczyna.
Przypomnijmy w połowie ubiegłego roku budowę porzuciła hiszpańska firma FCC Construccion.. Choć drogowcy po kilku miesiącach ogłosili przetarg na wyłonienie innej firmy, która dokończy prace, sprawa na utknęła na pół roku w sporze o to co może sprawdzać GDDKiA. W związku z nim pierwotny termin składania ofert w przetargu sześciokrotnie już przesuwano. Najnowszy to 12 maja 2014 roku.
Jak podała GDDKiA Sąd Okręgowy w Warszawie uznając, że można badać rzetelność podwykonawców zmienił wyrok Krajowej Izby Odwoławczej i oddalił odwołanie wykonawcy, który zakwestionował postanowienia ogłoszenia o zamówieniu i specyfikacji istotnych warunków zamówienia, w których zamawiający zastrzegł badanie należytego i nienależytego wykonania zamówień przez wykonawców, a w przypadku powoływania się przez wykonawców na potencjał podmiotów trzecich badanie należytego i nienależytego wykonania zamówień w stosunku do tych podmiotów w świetle art. 22 ust. 5 ustawy Pzp w ramach oceny spełnienia warunku wiedzy i doświadczenia.
W tej chwili warunek udziału w postępowaniu dla robót budowlanych nakazuje wykonawcom wykazać się należytym wykonaniem zadań, w okresie ostatnich 3 lat.
Jak przekonują drogowcy celem weryfikacji wykonawcy, i ewentualnie zgłoszonego podwykonawcy, ubiegającego się o udzielenie zamówienia publicznego nie jest uzyskanie przez zamawiającego jedynie formalnego potwierdzenia spełniania warunków udziału w postępowaniu, ale uzyskanie wiedzy o realnej kondycji wykonawcy, jego wiarygodności i zdolności do realizacji tej umowy.