Szczuczyn coraz dłużej czeka na obwodnicę
Już po raz czwarty Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku przesunęła termin złożenia ofert w przetargu na dokończenie budowy obwodnicy Szczuczyna w ciągu Via Baltica. Termin ten początkowo był wyznaczony na 31 października, a teraz już został przesunięty na 29 stycznia 2014 roku. Powodem – jak przekazują drogowcy – jest zaskarżenie kilku zapisów specyfikacji przetargowej do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej.
Budowa ośmiokilometrowej obwodnicy Szczuczyna rozpoczęła się w październiku 2012 roku. Obwodnica miała być gotowa na koniec tego roku, ale w czerwcu hiszpańska firma FCC Construccion porzuciła prace zarzucając GDDKiA błędy w przygotowanej dokumentacji obwodnicy. GDDKiA we wrześniu ogłosiła przetarg na wyłonienie wykonawcy, który dokończy obwodnicę Szczuczyna. Początkowo starający się o zlecenie wykonawcy oferty mieli składać do 31 października, później termin ten przesuwano. Najpierw na połowę listopada, później na koniec listopad, połowę grudnia, a teraz na koniec stycznia 2014 roku.
Zgodnie z ogłoszeniem drogowcy nowemu budowniczemu obwodnicy Szczuczyna maja dać 13 miesięcy na dokończenie prac, ale bez okresów zimowych od 15 grudnia do 15 marca.
Obwodnica Szczuczyna, to druga obok obwodnicy Stawisk tzw. mała obwodnica w ciągu drogi ekspresowej S–61 (Via Baltica). Póki co jednak ekspresówką nie będzie. W pierwszym etapie zbudowana ma być jedna jezdnia z dwoma pasami ruchu i tylko na krótkim odcinku, w rejonie bezkolizyjnego węzła Szczuczyn – Pisz, mają powstać dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu.