Nowego Seata w Łomży już nie kupisz
Od początku roku łomżanie nie mogą kupować w mieście nowych samochodów marki Seat. Wraz z końcem 2004 roku przestał działać lokalny dealer tej marki Margo. Jak tłumaczy Mariusz Gosk - właściciel salonu - jego likwidacja podyktowana była coraz trudniejszą sytuacją na rynku sprzedaży nowych samochodów. O ile jeszcze przed kilku laty ten salon sprzedawał kilkaset samochodów rocznie, to w ubiegłym roku sprzedał tylko kilkadziesiąt Seatów.
Latem 2004 roku zakończyła działalność, zorganizowana na podobnych zasadach jak w przypadku Forda, ekspozycja francuskiego Citroena. Samochody tej marki sprzedawane były w salonie przy skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Sikorskiego.
Seat Margo - przy wylocie z Łomży w kierunku na Konarzyce - działał przez kilka lat, ale 2004 rok był przełomowy. Spadek sprzedaży nowych samochodów tej marki w ubiegłym roku był drastyczny i na tyle duży, że dalsze prowadzenie salonu nie było opłacalne twierdzi jego właściciel Mariusz Gosk. Dodaje, że o ile przed pięciu - sześciu laty samochody Seata schodziły w Łomży jak świeże bułeczki – po kilkaset sztuk rocznie, to teraz ta sprzedaż spadła do zaledwie kilkudziesięciu przez całe 12 miesięcy 2004 roku. W jego przekonaniu duże znaczenie dla sprzedaży nowych Seatów miał import używanych samochodów z Unii Europejskiej, które na potęgę w tym czasie przywozili mieszkańcy Łomży i regionu.
Salonu sprzedaży nowych Seatów nie ma, nie ma też działającego tuż obok autoryzowanego warsztatu napraw tych samochodów. To znaczy warsztat został, ale już nie jest autoryzowany przez hiszpańskiego producenta. Zatem właściciele samochodów tej marki aby mieć wykonane naprawy czy przeglądy gwarancyjne muszą udać się do Białegostoku, Ełku lub Warszawy. Warsztat Margo w Łomży może naprawiać te samochody, ale klient musiałby wówczas koszty naprawy pokryć z własnej kieszeni. Jak podkreśla Gosk dotyczy to jednak tylko Seatów w wieku do dwóch lat, bo takie objęte są gwarancją. Za naprawy wszystkich starszych klienci muszą płacić sami, a w takim wypadku - jak podkreśla - nie ma sensu szukania warsztatu poza miastem bo to się nie opłaca. Wyposażenie warsztatu Margo nie zmieniło się, a Gosk przypomina, że gdy był to autoryzowany serwis Seata znajdował się w czołówce polskich warsztatów tej marki.