Via Baltica musi iść przez Białystok, bo chce być metropolią
„Jako problem szczególny UMP zgłasza konieczność połączenia Via Baltica z Via Carpathia. Obydwie te drogi muszą przechodzić przez Białystok. Jest to niezbędne dla budowania Białegostoku jako metropolii.” To fragment przyjętego w środę stanowiska Unii Metropolii Polskich, czyli 12 największych miast w tym Białegostoku, w sprawie rządowego projektu Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju. Dokument ten mówi, że Via Baltica w przebiegu przez Łomżę ma zostać zbudowana do 2020 roku. Prezydent Białegostoku mówi, że stanowisko UMP nie jest wystąpieniem przeciw Łomży.
Oto nieco dłuższy fragment tego stanowiska:
„(...)Jako problem szczególny UMP zgłasza konieczność połączenia Via Baltica z Via Carpathia. Obydwie te drogi muszą przechodzić przez Białystok. Jest to niezbędne dla budowania Białegostoku jako metropolii. Ale połączenie tych dróg jest konieczne przede wszystkim dla zachowania ich logiki. Via Carpathia ma połączyć południe Europy z bałtyckimi państwami UE, a nie urywać się w Grodnie na granicy z Białorusią.
Problem wynika stąd, że w rejonie Rospudy utworzono jeden zwarty obszar Natura 2000, a muszą to być dwa obszary, z pozostawieniem korytarza dla Via Baltica, do której w Białymstoku dołączy Via Carpathia. Inaczej nie da się połączyć tych dróg. Projekt przeprowadzenie Via Baltica przez - Łomżę nie rozwiązuje problemu Via Carpathia, a tylko pozornie rozwiązuje problem Via Baltica. Zanim bowiem droga przez Łomżę zostanie zbudowana, miną dziesiątki lat, a tiry nadal będą jeździć przez Białystok i Augustów.
Tymczasem Via Baltica przez Białystok jest najbardziej potrzebna dziś, gdy cały tranzyt między zachodnią Europą a krajami bałtyckimi omija Kaliningrad. Za kilkadziesiąt lat warunki polityczne i celne w Obwodzie Kaliningradzkim (traktowanym jako okno wystawowe Rosji na zachód) najprawdopodobniej zmienią się na tyle, że tranzyt powróci na trasę znaną z historii. Z Berlina do Rygi przez Kaliningrad jest 500 km bliżej, niż przez Łomżę czy Białystok.”
Pod dokumentem podpisali się Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, pełniąca funkcję przewodniczącej rady fundacji Unii Metropolii Polskich oraz prezes zarządu fundacji Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
Warto dodać, że na łamach Gazety Wyborczej w Białymstoku, prezydent tego miasta Tadeusz Truskolaski tłumaczy, że stanowisko to nie jest wystąpieniem przeciw Łomży: „Proszę nie odbierać tego stanowiska jako robienia czegoś kosztem Łomży - mówi Truskolaski. I dodaje, że ważna jest i modernizacja "ósemki", i drogi numer 61, łączącej Łomżę z Augustowem."
Unia Metropolii Polskich ma formę fundacji. Jej Radę stanowią prezydenci 12 centralnych miast metropolii polskich: Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Kraków, Lublin, Łódź, Poznań, Rzeszów, Szczecin, Warszawa, Wrocław.