Czerwona kartka dla prezydentów...
Mieczysław Czerniawski i Lech Antoni Kołakowski spotkają się 5 grudnia w II turze wyborów prezydenckich w Łomży. Trzecie miejsce zajął dotychczasowy prezydent Jerzy Brzeziński, którego poparło tylko 2470 osób czyli 12,03% spośród tych którzy w niedzielę poszli do urn wyborczych. Brzeziński przegrał nie tylko wybory prezydenckie ale także wybory do Rady Miasta, zdobywając zaledwie 126 głosów w swoim okręgu wyborczym. Do Rady Miasta Łomży nie dostali się także obaj jego zastępcy Marcin Sroczyński i Krzysztof Choiński. Tak sromotnej klęski rządzącego od 8 lat w Łomży układu chyba nikt się nie spodziewał.
- Wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich w Łomży są potwierdzeniem tego, że większość mieszkańców chce zmian – zgodnie mówią Mieczysław Czerniawski i Lech Antoni Kołakowski, którzy wygrali pierwszą turę wyborów i przeszli do finału. Obaj zdobyli ponad 28% głosów poparcia w wyborach samorządowych, przy czym Czerniawski uzyskał delikatną – 54 głosy – przewagę nad Kołakowskim. Na Mieczysława Czerniawskiego z SLD głosowało 5860 wyborców, a na Lecha Kołakowskiego z PiS 5806 wyborców.
Trzecie miejsce zajął dotychczasowy prezydent Jerzy Brzeziński. Jego wynik to raptem 2470 głosów, czyli poparło go 12,03% łomżan, którzy w niedzielę poszli do wyborów.
Kolejny z kandydatów – Andrzej Grodzki (11,64%) uzyskał tylko o 80 głosów mniej niż Brzeziński, i o 35 więcej niż Jacek Piorunek (11,47%) z PO, który ostatecznie zajął piąte miejsce. Pozostali kandydaci – Tadeusz Zaremba (4,68%) i Piotr Grabani (3,35%) nie przekroczyli granicy tysiąca głosów.
Porażka prezydenta Jerzego Brzezińskiego, i jego ekipy, jest tym większa, że przegrali nie tylko wybory prezydenckie ale także do Rady Miasta. Brzeziński startując z pierwszego miejsca w wyborach do Rady Miasta z Samorządowego Porozumienia Łomży zdobył zaledwie 126 głosów w pierwszym okręgu wyborczym, a przeskoczył go kandydat z 7 miejsca. Do Rady Miasta Łomży nie dostali się także obaj jego zastępcy. Marcin Sroczyński także startując z pierwszego miejsca na liście w okręgu nr 3 uzyskał 174 głosy, co jest dopiero czwartym wynikiem na tej liście. Krzysztof Choiński w okręgu nr 2 uzyskał 127 głosów poparcia, co było drugim wynikiem na liście, ale nie gwarantuje miejsca w Radzie.