Warsztaty medyczne w I L.O.
kwiecień 2006 Łomża
Dnia 29 marca i 5 kwietnia 2006 roku zorganizowaliśmy warsztaty dotyczące pierwszej pomocy dla uczniów I Liceum Ogólnokształcącego oraz Publicznego Gimnazjum nr 6 w Łomży. W tym przedsięwzięciu brały udział dwie drużyny: 13 Łomżyńska Drużyna Harcerska „AGADA” im. Teodora Kleindiensta oraz 11 Harcerska Drużyna Specjalnościowa „Exodus” im. 33 PSK. Harcerze postanowili podzielić się swoją wiedzą z zakresu pierwszej pomocy, a wyszło im to bardzo dobrze i przede wszystkim zrozumiale i przystępnie dla innych, którzy z tym zakresem wiedzy mieli niewielka styczność.
Zajęcia odbywały się w auli szkoły. Wprowadzenie należało do phm. Tomka Nidzgorskiego, a tajniki udzielania pierwszej pomocy przybliżał uczniom szkoły pwd. Piotrek Zera. Przez całe zajęcia gadał jak szalony i było przy tym sporo śmiechu, ale o to przecież chodziło, żeby mile spędzić czas, a przy okazji czegoś się nauczyć. Pozostali harcerze podzielili się na „symulantów” i „ratowników”. Ci pierwsi świetnie ucharakteryzowani przy użyciu dużych ilości krwistoczerwonej farby, kitu i innych rekwizytów wzorowo udawali rozmaite urazy.
Reszta wyposażona w apteczki osobiste oraz jedną dużą, wypełnioną po brzegi potrzebnymi materiałami, fachowo udzielała pomocy, podczas gdy Kulka wszystko wyjaśniał. Zapraszał też ochotników z widowni do pomocy czy spróbowania swoich sił przy zakładaniu temblaka, robieniu opatrunku czy resuscytacji krążeniowo-oddechowej na fantomie. Niektórzy trochę się wstydzili, ale nawet wzywanie karetki wykonali wzorowo i to bez naszych podpowiedzi!:). Czas zleciał nam szybko i przyjemnie do tego stopnia, że nie chciano się z nami rozstać (przyjmujemy, że to nie dlatego, że nikomu nie śpieszyło się na lekcje).
Pozostaje nam tylko podziękować dyrekcji oraz nauczycielom szkoły o pozwolenie na organizację naszych warsztatów, bo przecież dla nas to też nauka i, co tu kryć, w pewnym stopniu też dobra zabawa.
Pozostaje nam tylko podziękować dyrekcji oraz nauczycielom szkoły o pozwolenie na organizację naszych warsztatów, bo przecież dla nas to też nauka i, co tu kryć, w pewnym stopniu też dobra zabawa.
pwd. Sandra Znoińska HO