4lomza.pl/

Gdzie w Łomży lub w okolicach oferują ozonowanie( odgrzybianie klimatyzacji w samochodzie)

kup sobie granat z plaka , i zrobisz to sam za 20zł.

na Wojska Polskiego, ten mechanik przy Orlenie (tym po remoncie) przy wylocie na Ostrołękę.

Myślę, że nie odkryłem ameryki. Po prostu wszędzie, gdzie wykonywana jest usługa związana z pracami klimatyzacji w samochodzie. Nie będę autorem reklamy w tym temacie, więc napiszę tylko: ulica Legionów, Poznańska, etc.


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.

Peter przeważnie każdy majster wstrzykuje do układu płyn grzybobójczy i na tym polega ich odgrzybianie,który właśnie nie koniecznie jest skuteczny.

bogusek85: może się na tym do końca nie znam. Ale Twoje określenie: cyt: majster wstrzykuje do układu płyn grzybobójczy i na tym polega ich odgrzybianie .... nie bardzo rozumiem. Mam w swoim samochodzie klimatyzację i dlatego popatrzę uważnie na ten wątek, pozdrowienia.


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.

Jeżeli jesteś zainteresowany ozonowaniem to zapraszam do Ecomyjni tel 798384204. Zadzwoń to wyjaśnię ci na czym to polega, jakie ma efekty i ile kosztuje. Pozdrawiam

Wiem że najlepsze efekty daje wyjęcie filtra i zmiana na nowy oraz środek Wurth dedykowany do ukladow klimatyzacji reszta to plasterek na złamaną nogę. A ozonowanie zrobi ci kazdy nie jest to lot w kosmos, poszukaj w ogloszeniach maszyn jak psow w lomzy.

warsztat u Dannego ul.Sikorskiego.polecam

Ozonowanie i odgrzybianie klimatyzacji samochodu tel. 517310615 Łomża
Dezynfekujemy ozonem również w :
- mieszkaniach,
- całych domach,
- jachtach,
- kempingach,
- żaglówkach,
- garażach
- piwnicach,
- obiektach sportowych,
- sklepach,
- barach,
- pomieszczeniach gospodarczych,
- magazynach
- restauracjach.

polecam:
https://www.facebook.com/praniedywanowlomza

Sarenka nie przesadzaj. Dziadowska ta firemka. Nie chcą warszawiaki przyjechać do Łomży i mi samochodu ozonować. Dziady jedne.

A czy takie odgrzybianie da się przeprowadzić samemu?

Smigacz takiego grzyba jak ty nic nie uratuje.

ja natomiast poradzilam sobie myjac sciny szarym mydlem a nastepnie pomalowanie wapnem. Wilgoc byla w calym budynku i czuc bylo wilgoc w calym domu-jest dwa miesiace i plesni , grzyba ani sladu. Nie zapominac grzac i wietrzyc pomieszczenia. powodzenia.

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon