Podwyżki będą, ale kilka dni później
- Pracownicy łomżyńskiego w listopadzie na pewno dostaną obiecane podwyżki wynagrodzeń – zapewnia dyrektor szpitala Marian Jaszewski. Pieniądze na konta pracowników nie trafią jednak wraz z pensjami, ale kilka – może kilkanaście dni później. - Chodzi o to, że naliczone podwyżki musi sprawdzić jeszcze informatyk z narodowego Funduszu Zdrowia – tłumaczy Jaszewski.
Dyrektor szpitala tłumaczy, że to przez NFZ, który musi sprawdzić czy w szpitalu prawidłowo podzielono pieniądze które Fundusz przekazał na podwyżki wynagrodzeń.
- Pieniądze trafia do pracowników w listopadzie – zapewnia dyrektor Marian Jaszewski. - 10 listopada ma być u nas informatyk z NFZ-etu i jak tylko sprawdzi sposób podziału pieniędzy trafią one na konta pracowników – dodaje Jaszewski.
Przypomnijmy Szpital Wojewódzki w Łomży na podwyżki wynagrodzeń pracowników szpitala w trzecim kwartale roku otrzymał z NFZ-etu 2 mln zł.
Podział pieniędzy wzbudzał żywiołowe dyskusje wśród załogi. Działające w szpitalu związki zawodowe nie doszły do porozumienia w sprawie ustalenia zasad ich podziału, w konsekwencji pieniądze podzielił sam dyrektor.