Via Baltica zmienia kierunek strumienia pojazdów
Pod Ełkiem oddano dziś do użytku kolejny 23,3 km odcinek drogi ekspresowej S61. Przy okazji o prawie 30 kilometrów skraca się korytarz dla pojazdów osobowych z krajów nadbałtyckich, bo ciężarówki jadą na razie jak do tej pory.
Z udziałem ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka otwarto dziś, 13. września, pod Nową Wsią Ełcką, kolejny odcinek Via Baltica. Dwujezdniowa droga szybkiego ruchu o długości 23,3 km połączyła Szczuczyn - Ełk Południe. Korytarz całkowicie idzie nowym śladem. W efekcie strumień pojazdów zdecydowanie zmieni swój przebieg. Jednak do czasu zakończenia budowy odcinka Ełk Południe - Wysokie ruch między odcinkami Ełk Południe - Wysokie i Wysokie - Raczki (od węzła Ełk Południe do węzła Kalinowo) będzie odbywał się przez Ełk. Trasa przejazdu będzie prowadziła drogami krajowymi nr 65 i 16. W Ełku będą to ulice Grajewska, Przemysłowa i Suwalska. Ruch tranzytowy z węzłów Raczki i Guty będzie natomiast kierowany tak jak dotychczas, czyli drogami krajowymi nr 8 i 61 przez Augustów i Grajewo.
- Od dziś kierowcy mają do dyspozycji blisko 130 km polskiego odcinka szlaku Via Baltica, a przed końcem roku udostępnimy kolejne ponad 24 km tej trasy. W 2024 r. udostępnimy obwodnicę Łomży, łącząc w całość S61 pomiędzy Budziskiem i Ostrowią Mazowiecką - podkreślił Tomasz Żuchowski, szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Poza wybudowaniem drogi ekspresowej S61 o przekroju dwujezdniowym wraz z drogami serwisowymi wyremontowano także wybrane drogi lokalne oraz zbudowano urządzenia ochrony środowiska. W ramach inwestycji powstały m.in. węzły Guty i Ełk Południe, para Miejsc Obsługi Podróżnych Niekrasy, 19 obiektów inżynierskich oraz Obwód Utrzymania Drogi w Nowej Wsi Ełckiej. Nawierzchnia drogi została wykonana z betonu cementowego i dostosowana do ciężkiego ruchu z obciążeniami nawierzchni 11,5 tony na oś.
Wykonawcą ponad 23-kilometrowego fragmentu trasy od miejscowości Szczuczyn do węzła Ełk Południe o wartości 700 mln zł było konsorcjum firm Porr i Unibep. ZRID na inwestycję uzyskano 24 lutego 2020 roku, a prace rozpoczęły się 16 marca 2020 roku. Budowa zajęła zatem (łącznie z zimami) 2,5 roku.
Budowa drogi ekspresowej S61 Szczuczyn - Raczki jest współfinansowana przez Unię Europejską w ramach Instrumentu „Łącząc Europę” (Connecting Europe Facility - CEF). Wartość dofinansowania z UE wynosi 379 583 347 euro i obejmuje sześć zadań w ramach budowy drogi ekspresowej S61 Szczuczyn – Budzisko.
Od dziś kierowcy jadąc od Warszawy w kierunku granicy z Litwą, mają do dyspozycji S8 do Ostrowi Mazowieckiej i dalej nowe odcinki S61, których łączna długość to blisko 130 km. To trasa pomiędzy węzłami Śniadowo i Łomża Południe, od węzła Kolno do Ełk Południe oraz od węzła Kalinowo do końca obwodnicy Suwałk. W tym roku GDDKiA planuje jeszcze udostępnić do ruchu ponad 24 km S61 - od Suwałk do granicy z Litwą w Budzisku. W przyszłym roku będzie to blisko 23 km pomiędzy węzłami Ełk Południe i Kalinowo oraz ok. 19,5 km od S8 do węzła Śniadowo. Udostępniony zostanie również węzeł Łomża Zachód, a tym samym ok. 7 km trasy od węzła Łomża Południe.
Niestety wiązać się to będzie ze wzmożonym ruchem samochodowym przez Łomżę, ponieważ do czasu przejezdności obwodnicy naszego miasta, co planowane jest dopiero na połowę 2024 roku, ruch tranzytowy będzie przejeżdżał ulicą Wojska Polskiego do węzła Łomża Zachód. Ominięcie Łomży, ale także przejechanie całej S61 od Ostrowi Mazowieckiej do Budziska, co jest szczególnie ważne dla ruchu tranzytowego, możliwe będzie po udostępnieniu do ruchu jednej nitki drogi.
Cały odcinek S61 od węzła Łomża Zachód do węzła Kolno - z dwoma jezdniami i całą infrastrukturą towarzyszącą - planowany jest do oddania w połowie 2025 r. Wtedy też zakończy się budowa drogi ekspresowej S61, która na całej długości będzie drogą dwujezdniową.