Wielki Post, modlitwa i jałmużna
Środa Popielcowa zaczęła 40 dni Wielkiego Postu. W Katedrze biskup Janusz Stepnowski uczynił znak krzyża palcami z popiołem na czołach kapłanów i kleryków. Księża posypali wiernym głowy w XVI-wiecznej świątyni i kościołach Łomży. Na Wielki Post zalecane są 3 uczynki pokutne: post - choć z marketów wychodzą ludzie obładowani siatami jedzenia; modlitwa - gdy pustoszeją kościoły i słabnie wiara w Boga; jałmużna - mimo że roi się od hohsztaplerów i naciągaczy. Kto wie, jak się odnaleźć w Wielkim Poście Anno Domini 2021, gdy od roku życiem kierują ograniczenia sanitarne.
Pytanie, jak rozumieć w erze komputerów, smartfonów i Internetu uczynki pokutne, zadaliśmy ks. Jackowi Czaplickiemu, wikariuszowi biskupiemu do spraw duszpasterstwa Diecezji Łomżyńskiej. - Post, modlitwa i jałmużna nie odnoszą się wprost do zjawisk życia społecznego: konsumpcjonizmu, laicyzacji i ateizacji, naciągania na ulicy i w globalnej Sieci - tłumaczy ks. Czaplicki. - W Wielkim Poście Bóg stawia człowieka twarzą w twarz, zaś Kościół uczynki pokutne odnosi indywidualnie do każdego z wiernych. Trzy uczynki pokutne to trzy drogi odtrucia naszego życia, bo okres Wielkiego Postu stanowi wezwanie do odnalezienia Drogi do Boga. Celem nie jest, żeby schudnąć, zmienić na zdrowsze nawyki żywieniowe i wyładnieć, choć to oczywiste pożytki z umiarkowania w jedzeniu i w piciu, zwłaszcza alkoholu. Wielki Post ma oczyścić myślenie i duszę, a przez to przemienić serce.
Konsumpcjonizm to dla niektórych kwestia stylu życia, natomiast wierzący dostrzegą walkę Dobra ze Złem. Świat rzeczy materialnych to nieustanne kuszenie przez szatana. Zły duch stale czuwa, by podsuwać coraz to nowe przedmioty, uciechy i pokusy. Porusza czułe struny pragnień, aby człowiek bardziej chciał "mieć" niż "być". Post ma pomóc w uświadomieniu sobie, że istniejemy jako ludzie.
Aby tak się stało, wierzący - ale i wątpiący w metafizykę - starają się otworzyć na relację z Bogiem. Jeśli człowiek wkłada wysiłek w modlitewny kontakt z Bogiem, to odnajdzie pełen spokój, większą radość niż z zakupów, i poczucie sensu życia. W kontemplacji i modlitwie odnajdzie wartość siebie.
Jałmużna to dzielenie się z potrzebującymi tym, co potrzebne do życia: jedzeniem, wodą, ubraniem, lekiem, pieniędzmi, jeśli mogą okazać się pomocne do przeżycia... Święty Jan Paweł II, którego 30-lecie pobytu w Łomży obchodzimy w tym roku, mówił, że miłosierdzie wyraża się w czynach, a nie słowach. Ofiarowując głodnemu jedzenie, a biednemu buty i ubranie, pomagamy odkryć, czym jest miłość Chrystusa. Nie samo posiadanie dóbr wszelakich, ale chętne dzielenie się z potrzebującymi jest drogą uzdrowienia człowieczeństwa. Widzimy to w Europie i w Afryce, w Syrii i w Wenezueli. Twórca Oazy Ksiądz Franciszek Blachnicki mawiał, że żeby dawać siebie, trzeba posiadać siebie.
Postanowienia
W Środę Popielcową, 17. lutego, śnieg na dachach i chodnikach nadal leży, mróz - 5 stopni trzyma i jest słonecznie jak latem. Agnieszka Chanc na mszę do Katedry i posypanie głów popiołem przyjść nie mogła, pracowała, ale po pracy postanowiła odwiedzić mamę i zdążyć do kościoła św. Brunona na Łomżycy. Postanowiła w Poście zrezygnować ze słodyczy, ograniczyć palenie papierosów, bo to sadze, popiół wdychany do płuc. W Katedrze ławy w obu rzędach zajęte przez wiernych, po dwie, trzy osoby, każdy w masce. Jak ktoś bez maski, to biskupa słuchał z brodą i nosem wciśniętymi w szalik czy kołnierz kurtki. Na prezbiterium księży niedużo, sporo kleryków. Praktycznie wszyscy w maskach, oprócz biskupa, który homilię poświęcił symbolice popiołu w kontekście przemian życia.
Pomocna dłoń
Biskup Stepnowski naucza, że popiół z ziemi się wywodzi i do ziemi powróci. Popiół przypomina w dzisiejszych czasach pandemii koronawirusa jeszcze bardziej o o tym, że życie na Ziemi ma kres. Pandemia pokazała, że atakuje nie tylko straszny covid i inne choroby, odbierając oddech starszym, ale i młodym. Popiół z historii biblijnych jest znakiem pokuty osobistej i za naród, który cierpi, jak np. w Księdze Estery. Wierni czynią pokutę za najbliższych, aby odzyskali zdrowie, odnaleźli się na drogach egzystencjalnych i powrócili do Chrystusa. Znak widzialny skłania do refleksji o życiu - tu. Popiołem czyści się metale, srebro, wybiela pościel, co kieruje myśl wielkopostną ku oczyszczeniu wewnętrznemu, którego znakiem jest pojednanie z żoną, mężem, córką, synem... Aby to się udało, trzeba zapomnieć krzywdy, które wyrządzili. Popiół służy też rolnikom i ogrodnikom do użyźniania ziemi, by grunt i rośliny otrzymały nową energię. Takiej energii potrzebuje człowiek, poświęcający czas i siły dla dzieci i rodziny, w czym pomocna bywa postawa Chrystusa. Mistrz nauczał, że Jego uczniom potrzeba postu dla oczyszczenia z tego, co zbędne; dawania bezinteresownie jałmużny - podawania bliźnim pomocnej, braterskiej dłoni; modlitwy indywidualnej i wspólnotowej. Biskup przypomniał, że Bóg widzi nas w najciemniejszym pokoju, czyli najskrytszych zakamarkach duszy.
Znak na czole
Biskup pobłogosławił popiół z ubiegłorocznych palm wielkanocnych na czas 40-dniowej pokuty w celu oczyszczenia duszy. Odbyło się to na prezbiterium przy stoliku, na którym stały srebrne tacki z popiołem. Diakon posypał wpierw głowę biskupa, który kreślił znak krzyża z popiołem w palcach na czołach podchodzących do niego kapłanów i kleryków. Pierwszym był proboszcz Katedry ks. Marian Mieczkowski, w chwilę później z kilkoma księżmi posypujący popiołem głowy wiernych w 3 nawach. - Na znak naszego nawrócenia i pokuty przyjmujemy popiół na głowy, jako gest naszej pokory, bo jesteśmy słabymi ludźmi, a grzechy tak często odłączają nas od Boga - przypomniał nam po Eucharystii Środy Popielcowej dziekan. - To także znak naszej wiary, bo chociaż jesteśmy słabi i grzeszni, to Chrystus swoją mocą ten "ludzki proch" wynosi do godności dzieci Bożych. On jeden nadaje sens naszej ludzkiej egzystencji. W Środę Popielcową porządek Mszy św. będzie niedzielny.
Droga Krzyżowa i Gorzkie Żale
- Szczególnym wyrazem naszego przeżywania Wielkiego Postu są nabożeństwa wielkopostne - przypomina proboszcz. - W Katedrze odprawiamy Drogę Krzyżową w każdy piątek o godz. 16.30 dla wszystkich, a Gorzkie Żale w każdą niedzielę po Mszy św. o godz. 16. Razem z dziećmi Gorzkie Żale będziemy śpiewać przez trzy niedziele, czyli od II do IV Niedzieli Wielkiego Postu, podczas Mszy św. o godz. 12. Zapraszamy wszystkich do udziału w pięknych i pobożnych nabożeństwach, za udział w których można uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami.
Mirosław R. Derewońko