Testy covidowe zbadają tylko w Białymstoku
- Pragnę uspokoić łomżyniaków i mieszkańców okolicznych gmin, również z Kolna i Zambrowa, że wymazy na obecność koronawirusa nadal są wykonywane przez pracowników mobilnego punktu w szpitalu i w naszym oddziale RCKiK w Łomży - mówi dr Anna Ogrodnik - Wycik, kierownik terenowego oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Uspokaja, ponieważ pracownię diagnostyki molekularnej wirusa RNA SARS-CoV-2, czyli koronawirusa, przeniesiono do Białegostoku.
Łomżyńska placówka służyła do badania materiału genetycznego RNA na obecność koronawirusa. Powstała w pomieszczeniach szpitala pod koniec maja 2020, aby wspierać laboratoria do testów na SARS-Cov-2 w stolicy województwa: Sanepidu oraz Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. - W naszej siedzibie w Białymstoku nie było warunków dla tego rodzaju laboratorium, ale to chyba nawet lepiej, że powstaje w Łomży, w ścisłym związku z jednoimiennym szpitalem - tak tłumaczył w połowie maja profesor Piotr Radziwon, dyrektor RCKiK w Białymstoku. Uważał, że można tu zapewnić "odpowiedni poziom bezpieczeństwa i szybszą realizację potrzeb". Potwierdza tamten przebieg wydarzeń, które prowadziły do otwarcia laboratorium do badania testów covidowych, Magdalena Bujno, kierownik pracowni molekularnej wirusa RCKiK. Z kolei dr Anna Ogrodnik-Wycik dodaje: - Pomieszczenia, które obecnie mamy, są dzierżawione od łomżyńskiego szpitala, ale zapewne w połowie listopada przenosimy się obok do własnego, nowego budynku. Podmioty lecznicze z Łomży i okolic nadal przywożą próbki z wymazami do oddziału RCKiK w Łomży.
"Otworzyliśmy pracownię, gdzie mieliśmy miejsce"
Obie Panie kierownik: dr Ogrodnik-Wycik i dr Bujno zapewniają (w niezależnych rozmowach), że nie było ani żadnej tajemnicy, ani podstępów w zmianie lokalizacji pracowni do badań testów RNA z wymazów. - Jesteśmy jedną firmą: RCKiK Białystok z czterema oddziałami, m.in., w Łomży i Suwałkach - tłumaczy dr Ogrodnik-Wycik. - Wcześniej w naszym łomżyńskim oddziale była tylko pracownia serologii do badania krwi dawców i biorców. Przed stanem pandemii nie było potrzeby tworzenia odrębnej pracowni do badań RNA koronawirusa z wymazów. Czas pandemii to zmienił.
Dr Bujno uściśla, że RCKiK w Białymstoku nie miało pomieszczeń, natomiast w tym samym czasie oddział krwiodawstwa przeniósł się z lokali w łomżyńskim szpitalu do pomieszczeń w budynku pobliskiej parafii Bożego Ciała. Powodem było przekształcenie szpitala w Łomży w połowie marca przez wojewodę Bohdana Paszkowskiego w jednoimienny, czyli zakaźny dla pacjentów z Covid-19 albo z podejrzeniem tej choroby. Krwiodawcy oddawali i oddają krew w budynku parafii, zaś w oddziale RCKiK w szpitalu pozostała laboratoryjna część placówki, zajmująca się badaniem krwi.
- W maju otworzyliśmy naszą pracownię RNA tam, gdzie mieliśmy zwolnione miejsce, a do tego w szpitalu jednoimiennym - wyjaśnia Magdalena Bujno. Mówi, że od końca maja do połowy września przyjeżdżało z nią z Białegostoku, codziennie od poniedziałku do piątku, 5 lub 6 osób i pomagała im czwórka pracowników RCKiK w Łomży. W tym okresie wykonywano od ok. 100 do 160 badań z próbek wymazów na koronawirusa dziennie. Przez 3 i pół miesiąca próbki ze wszystkich szpitali w Białymstoku, Łomży, Kolnie, Zambrowie czy Ostrowi Mazowieckiej były badane w Łomży.
Próbki z wymazów nadal trafiają do RCKiK w Łomży
Teraz jest na odwrót: z Łomży do Białegostoku jeździ dwójka pracowników, gdyż w białostockiej RCKiK w czasie lata przygotowano pomieszczenia dla pracowni "covidowej". Próbki z wymazami z placówek leczniczych w dalszym ciągu przyjmowane są w oddziale RCKiK w Łomży. Zdaniem kierownik Bujno, dotychczasowy system się sprawdził i prawdopodobnie będzie kontynuowany po wprowadzeniu się oddziału do zbudowanej siedziby.
W dalszym ciągu odbywają się dwa transporty próbek z Łomży do laboratorium RCKiK w Białymstoku, gdzie liczba badań: izolacji, amplifikacji i detekcji koronawirusa wzrosła 5-krotnie, w związku z większą liczbą zachorowań w województwie. Opracowanie jednej próbki, w seriach np. po 32 w termocyklerze - zajmuje ok. 3-4 godzin. Wyniki znane są tego samego dnia lub następnego. W Łomży test prywatnie można wykonać teraz za 315 zł w kontenerze z prawej strony szpitala w środy od godz. 9. do 11. W listopadzie będą 2 dni pobrań wymazów: wtorek i czwartek w tychże godzinach. Zmiana lokalizacji pracowni RNA z Łomży na Białystok nie zmieniła systemu przekazywania próbek z wymazami przez podmioty lecznicze.
Mirosław R. Derewońko