Czy wojewoda zmieni szpital w Łomży na zakaźniak?
"Dla pacjentów z koronawirusem, którzy wymagają wysokospecjalistycznego leczenia, będzie 16 szpitali na tzw. trzecim, najwyższym poziomie zabezpieczenia. Po jednym szpitalu w każdym województwie" – taki news przekazała Polska Agencja Prasowa po wtorkowej konferencji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. - Dostosowujemy się do strategii ogólnopolskiej i w województwie podlaskim szpitalem koordynacyjnym jest szpital MSWiA w Białymstoku - mówi Kamila Ausztol z biura wojewody Bohdana Paszkowskiego, gdy pytamy w czwartek o plany co do szpitala w Łomży.
W połowie marca 2020 r., gdy premier M. Morawiecki i minister zdrowia Ł. Szumowski ogłaszali stan pandemii w Polsce, Szpital Wojewódzki w Łomży z dnia na dzień - praktycznie w nocy - został zamieniony w zakaźniak dla chorych na COVID-19 w Podlaskiem decyzją wojewody podlaskiego B. Paszkowskiego. Wiosną 2020 nie pomogło nic: nie skutkowały argumenty, spotkania ani protesty personelu medycznego ani akcje pacjentów: wojewoda Paszkowski utrzymał decyzję, że łomżyński szpital jest jednoimienny. Wiedząc, że władza w Ministerstwie Zdrowia i Białymstoku zmienną jest, chcemy wiedzieć więcej o losie ważnej placówki dla mieszkańców Łomży i powiatu łomżyńskiego.
67 łóżek "z Covid-19 lub podejrzeniem zakażenia"
- W dniu dzisiejszym mamy 236 pacjentów, w tym 32 z zakażeniem Covid-19 i 5 z podejrzeniem zakażenia - odpowiedziała w środę na pytanie z portalu 4lomza.pl Jolanta Gryc, pełnomocnik dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Jednak w czwartek sytuacja na oddziałach znacząco się zmieniła: liczba pacjentów wynosiła 251 - o 15 więcej - w tym z zakażeniem COVID-19 było 39 - czyli o 7 więcej w ciągu doby - oraz 2 z podejrzeniem zakażenia oczekujących na wynik testu.
Jolanta Gryc tłumaczy, że wzrost ilości zakażeń koronawirusem jest odczuwalny przez wzrost ilości hospitalizacji pacjentów zakażonych Covid-19. Zjawisko to wiąże się, m.in., "z pojawiającymi się ogniskami epidemicznymi w innych placówkach medycznych i opiekuńczych, a także wzrostem liczby zachorowań w województwie podlaskim. Szpital ma określoną ilość łóżek i personelu i tylko tylu pacjentów może przyjąć" - wyjaśnia pełnomocniczka dyrektora szpitala w Łomży.
Zapytaliśmy również, czy dyrektor szpitala w Łomży, Jarosław Pokoleńczuk (który zastąpił na tym stanowisku Jacka Roledera, dyrektorującego 2 i pół miesiąca "jednoimiennym") - wie coś więcej o jakichś zapewnieniach wojewody wobec władz Łomży, że szpital nie będzie znowu jednoimienny?
- Zakres funkcjonowanie Szpitala w dobie pandemii określa Wojewoda Podlaski - odpowiada dyrektor Pokoleńczuk. - Na chwilę obecną, w oparciu o decyzję wojewody, do leczenia pacjentów z Covid-19 lub podejrzeniem zakażenia mamy wyznaczonych łącznie 67 łóżek. 383 łóżka pozostają dedykowane dla pacjentów bez podejrzenia zakażenia. Innej decyzji nie otrzymałem.
27 łóżek w Łomży dla pacjentów z Covid-19
Co praktycznie oznacza w realiach łomżyńskiego szpitala "trzeci poziom", używając nazewnictwa Ministerstwa Zdrowia...?
- Trzeci poziom to szpitale i oddziały, które zabezpieczają świadczenia medyczne dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem Covid-19 - tłumaczy Jolanta Gryc. - Nasz szpital, decyzją wojewody podlaskiego, na trzecim poziomie ma wskazanych 27 łóżek, zlokalizowanych w 5 oddziałach szpitalnych. Są to oddziały, które świadczą usługi w sposób hybrydowy, dla potwierdzonych przypadków i bez wywiadu epidemiologicznego. Pozostałe łóżka dla pacjentów z potwierdzonym covidem w naszym województwie zabezpiecza Szpital MSWiA w Białymstoku.
27 łóżek 3. poziomu w 5 oddziałach szpitala w Łomży to: 2 - anestezjologia i intensywna terapia, 6 - ginekologia i położnictwo, 12 - noworodki i wcześniaki, 1 - nefrologia, 6 - neurologia. Oprócz tego, 20 łóżek posiada oddział zakaźny i 20 oddział chorób płuc i gruźlicy.
Kamila Ausztol z biura wojewody Paszkowskiego przypomina, że miesiąc temu minister zdrowia nie widział potrzeby wydzielania szpitali koordynacyjnych, a przecież 16 powstało. Podobnie - jej zdaniem - nie można 8. października 2020 stwierdzić, co postanowi o przyszłości szpitala w Łomży wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Minister zdrowia Adam Niedzielski potwierdził, że resort chce, żeby szpitale koordynacyjne "były dedykowane walce z COVID-19, trochę na kształt wcześniejszych szpitali jednoimiennych". Nazwa szpitala specjalistycznego przemianowanego na koordynacyjny jest stąd, że biorą "na siebie ciężar koordynacji ruchu pacjentów w regionie", czyli zarządzając ruchem karetek lub informując lekarzy POZ - rodzinnych, gdzie mają skierować "pacjenta w kiepskim stanie z dodatnim wynikiem testu".
Mirosław R. Derewońko