Odmrażanie szpitala
- Od 1 czerwca do 3 czerwca w poradniach „odmrażanego” Szpitala Wojewódzkiego w Łomży zostało udzielonych 769 porad oraz wykonano 172 zabiegi w rehabilitacji – podała Jolanta Gryc zaznaczając, że działają także Zakłady Diagnostyczne, które zostały uruchomione i funkcjonują w swoich pierwotnych lokalizacjach. - Działają już prawie wszystkie poradnie, a pozostałe 3 rozpoczną pracę w najbliższych dniach, prawdopodobnie w poniedziałek – dodaje Gryc wskazując, że tego dnia mają ruszyć pierwsze szpitalne oddziały łóżkowe. Ich „odmrażanie” będzie trudniejsze niż szpitalnych poradni, choć w łomżyńskim szpitalu nie ma już chorych z potwierdzonym zakażeniem koronawiruisem.
Szpital w Łomży od 16 marca do końca maja był jednoimiennym szpitalem zakaźnym przeznaczonym tylko i wyłącznie dla pacjentów z zakażeniem koronawirusem. Wszyscy inni po decyzji wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego o przekształceniu szpitala zostali natychmiast ewakuowani.
21 maja wojewoda popisał decyzję w sprawie zwolnienia Szpitala Wojewódzkiego w Łomży z jednoimienności. Świadczenie zakontraktowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia usług wobec innych pacjentów niż Covid-19 szpital miał podjąć od 1 czerwca. Ponowne otwieranie szpitala przebiega jednak znacznie wolniej niż jego marcowe zamknięcie.
W poniedziałek prace rozpoczęły szpitalne poradnie, ale nie wszystkie i nie dla wszystkich.
- Stan zagrożenia epidemicznego nie został odwołany i ze względów bezpieczeństwa musimy zachować środki ostrożności dotyczące przyjmowania pacjentów i poruszania się na terenie szpitala, dlatego też wszystkie wizyty w poradniach możliwe będą tylko po wcześniejszym telefonicznym ustaleniu terminu – podawał szpital w komunikacie.
Pacjenci kontynuujący leczenie powinni skontaktować się telefonicznie z rejestracją danej poradni w celu ustalenia nowego terminu wizyty, bądź skorzystania z teleporady, a pacjenci pierwszorazowi zgodnie z listą oczekujących są informowani telefonicznie przez personel szpitala o dokładnych terminach swoich wizyt u lekarzy specjalistów.
Od poniedziałku w szpitalu w Łomży mają zacząć przyjęcia pacjentów pierwsze oddziały szpitalne.
- Część szpitala została zwolniona z jednoimienności, natomiast 7 oddziałów nadal pozostaje jednoimiennymi. Nie jest to sytuacja komfortowa i wymagała wypracowania w trybie pilnym bezpiecznych rozwiązań, które na bieżąco są modyfikowane – wyjaśnia Jarosław Pokoleńczuk, który od poniedziałku jest dyrektorem Szpitala Wojewódzkiego w Łomży.
Sprawy nie ułatwiają braki kadrowe wśród lekarzy i pielęgniarek.
- Szpital od dłuższego czasu zmagał się z niedoborem kadry medycznej lekarskiej i pielęgniarskiej. W okresie zagrożenia pandemią Covid-19 to zapotrzebowanie kadrowe szpitala wzrosło – przyznaje Pokoleńczuk wskazując, że szpital potrzebuje lekarzy specjalistów z dziedziny: anestezjologii, pediatrii, chirurgii, kardiologii, psychiatrii, medycyny ratunkowej, chorób zakaźnych.
Niemniej zgodnie z planem do końca miesiąca miałby zostać uruchomić cały szpital z wyłączeniem wskazanych przez wojewodę oddziałów, łącznie ze wznowieniem zabiegów operacyjnych.
W związku z tym badani w kierunku koronawirusa są pracownicy szpital, pomieszczenia szpitalne poddane są dekontaminacji i np. - jak podaje Jolanta Gryc - trwa ustalanie terminów wymazów u pacjentów do przyjęć planowych.
Szpital w Łomży obecnie posiada 476 łóżek. Jest to łączna liczba w oddział zwolnionych z jednoimienności i tych, które nadal pozostają jednoimienne.