Dramatyczny brak lekarzy specjalistów w szpitalu
O tym, że trzech lekarzy specjalistów z oddziału ginekologii i położnictwa Szpitala Wojewódzkiego w Łomży złożyło wypowiedzenia informowaliśmy na początku czerwca. - To dobrzy i doświadczeni lekarze z długim stażem zawodowym, jednak szukają lżejszej pracy... - informowała dr Hanna Majewska – Dąbrowska, wicedyrektor łomżyńskiego szpitala. Komplikująca się sytuacja w położnictwie to zaledwie mały fragment systemu personalnego, gdyż szpital potrzebuje jeszcze więcej lekarzy innych specjalizacji do przyjmowania pacjentów w poradniach i leczenia na oddziałach, do pracy na dyżurach nocnych oraz przeprowadzania operacji.
Nieoficjalnie dowiadujemy się, że zwalniający się lekarze mają oferty zatrudnienia w szpitalach powiatowych, gdzie jest mniej pacjentów, a co za tym idzie – praca jest spokojniejsza, zdarza się mniej błędów i powodów do ewentualnych roszczeń względem lekarzy.
Na pytanie, jakich lekarzy obecnie najbardziej potrzebuje szpital w Łomży, wicedyrektor Majewska – Dąbrowska odpowiada, że „łatwiej powiedzieć, jakich lekarzy nie poszukujemy”. - Dramatycznie potrzebujemy dla zapewnienia odpowiedniego poziomu opieki medycznej zwłaszcza psychiatrów, ginekologów i położników, kardiologów oraz anestezjologów – precyzuje. Zostały ogłoszone również dwa konkursy dla chętnych sprawować funkcję ordynatorów na oddziałach kardiologii i anestezjologii. W okresie urlopowym brak anestezjologów daje się szczególnie we znaki, ponieważ zakłóca rytmiczny cykl przeprowadzania zabiegów i operacji na bloku operacyjnym.
Wicedyrektor szpitala przyznaje, że z powodu niedoboru personelu fachowego trzeba było poprzekładać terminy niektórych operacji planowych. Oprócz tego, w łomżyńskim szpitalu pilnie potrzeba lekarzy radiologów i jest praca dla kilkunastu pielęgniarek.
Mirosław R. Derewońko