Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 19 marca 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 818

Złamany strajk nauczycieli

Po kilkunastu dniach bezowocnego strajku nauczycieli kolejne łomżyńskie szkoły i przedszkola podejmują pracę. - Sytuacja nauczycieli jest bardzo trudna. Tracą pieniądze, nie widać światełka w tunelu ze strony rządu - mówiła w środę rano Aleutyna Kołos, prezes łomżyńskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. Strajk, który rozpoczął się 8 kwietnia objął około 40 placówek w mieście i regionie, po ponad dwóch tygodniach był kontynuowany (tylko) w kilkunastu z nich. W środę, po świątecznej przerwie, nauczyciele rozpoczęli normalne zajęcia w Szkole Podstawowej nr 1 w Łomży. Pomimo kontynuacji strajku przez część nauczycieli lekcje rozpoczęły się w SP nr 4 i Mechaniaku. W czwartek do szkoły wracają uczniowie SP 9... Tego dnia mają odbyć się kluczowe dla nauczycieli spotkania m.in. z prezydentem miasta o pieniądzach „zaoszczędzonych” na strajku.

Już w ubiegłym tygodniu ze strajku wycofywały się kolejne miejskie przedszkola. W poświąteczny wtorek strajk konturowano tylko  PP nr 1 i PP nr 14. Tego dnia wracający do pracy nauczyciele akcję protestacyjną podjęli tylko w 16 placówkach. Na liście strajkujących nie było już SP nr 1, która następnego dnia rozpoczęła „normalne” zajęcia zgodnie z planem lekcji.     
W środę do szkół wrócili także uczniowie SP 4 i Mechaniaka. W obu szkołach strajk trwał nadal, ale dyrekcji udało się zorganizować „w miarę normalnie” lekcje organizując zastępstwa za strajkujących nauczycieli. 
W czwartek do szkoły mają wrócić uczniowie SP 9... „Szanowni Rodzice! Informuję, że od dnia 25 kwietnia 2019 r. uczniowie przychodzą do szkoły zgodnie z planem lekcji” - ogłosiła dyrektor Bożena Dziekońska.
Leszek Sobociński, dyrektor SP nr 10 poinformował, że strajk nauczycieli w  tej szkole będzie trwał do odwołania, a „od 25 kwietnia 2019r w godzinach 7:30 - 15:00 najbardziej potrzebującym dzieciom zapewniamy opiekę świetlicową (bez wyżywienia)”.
- W dniu 26.04.2019r w piątek w e-dzienniku i na stronie internetowej szkoły zostanie zamieszczony komunikat informujący o zaprzestaniu lub kontynuacji akcji strajkowej nauczycieli – ogłosiła z kolei Iwona Eryk – Cichowicz, dyrektor SP 7.

Przed maturą
Szczególnie trudna sytuacja powstała w szkołach średnich. Uczniowie najstarszych klas, w piątek kończą naukę i muszą mieć wystawiane oceny na koniec roku szkolnego. Przez strajk zagrożone były posiedzenia rad pedagogicznych zatwierdzających klasyfikację. Bez niej uczniowie nie mogliby zostać dopuszczeni do matur, które zaczynają się zaraz po długim majowym weekendzie. Łomżyńscy nauczyciele mimo strajku nie zostawili swoich uczniów. W środowe popołudnie odbyły się posiedzenia Rad klasyfikacyjnych klas III w kilku strajkujących szkołach. Tak było np. w I LO i III LO. Tego samego dnia planowane było posiedzenie rady w „Mechaniaku”. Przed południem dyrektor szkoły Jacek Kocoń mówił, że liczy, iż na posiedzeniu rady klasyfikacyjnej będzie kworum, a w piątkę będzie mogło odbyć się zakończenie roku szkolnego najstarszych klas. 
W środę zdecydowano, że w czwartek ma odbyć się rada klasyfikacyjna w Ekonomiku. Tu, podobnie jak w innych szkołach  strajkujący nauczyciele zdecydowali, że wezmą w niej udział, a kończący szkołę uczniowie zostaną dopuszczeni do matury. 

Zapłacą za strajk
W czwartek po południu ma dojść do drugiego spotkania nauczycieli łomżyńskich szkół z prezydentem miasta Mariuszem Chrzanowskim. Po pierwszym spotkaniu z 15. kwietnia, zarówno nauczyciele jak i prezydent nie chcieli mówić o czym rozmawiali. Tajemnicą poliszynela jest, że rozmowy dotyczyły przede wszystkim możliwości zrekompensowania nauczycielom strat finansowych. Rozpoczęcie strajku oznaczało dla nauczycieli bolesne uderzenie po kieszeni. Zgodnie z prawem strajkujący pracownik zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy, ale traci prawo do wynagrodzenia. Teoretycznie więc, dzięki temu, że w Łomży do strajku przystąpiła większość nauczycieli, w szkołach powstały oszczędności. Wiele samorządowców w kraju deklarowało poparcie dla strajkujących i obiecało wypłaty. Nauczyciele z Łomży oczekiwali od prezydenta, że pozostawi „oszczędności” w szkołach oddając je do dyspozycji dyrektorów. W ten sposób strajkujący, którzy nie wywalczyli od rządu podwyżek płac, mogliby chociaż odrobić to co na strajku stracili... Coraz mniej osób wierzy jednak, że jest to możliwe.

240206081801.gif

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę