Pieniądze na modernizację budynku starego szpitala zakaźnego
- To jest szansa na rozwój – mówi Renata Szymańska, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Łomży. Na początku ubiegłego roku Ośrodek otrzymał od władz samorządowych województwa podlaskiego budynek dawnego szpitala zakaźnego i pieniądze na przygotowanie dokumentacji jego remontu. Wczoraj w budżecie województwa na 2019 rok, na wniosek zarządu, radni zapisali na jego remont 5,6 mln zł licząc, że drugie tyle uda się pozyskać z środków budżetu państwa.
Wojewódzki Ośrodek Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Łomży powstał w 1992 r. i od funkcjonuje budynku przy ul. Rybaki, który na powierzchnię około 860 m2. Funkcjonują tu m.in. Poradnia Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia, oddział dzienny leczenia uzależnień 12 osobowy i całodobowy oddział terapii uzależnień, mogący przyjąć 30 osób. Przeprowadzka do starego szpitala zakaźnego przy ul. M. Skłodowskiej – Curie, który ma ok. 3,5 tys. m2. pozwoli na przyjęcie większej liczby pacjentów, zwłaszcza leczonych stacjonarnie i stworzy przestrzeń do dalszego rozwoju. W części budynku miałby zostać uruchomić także zakład opiekuńczo-leczniczy na 35-40 łóżek. Nim będzie mogła nastąpić przeprowadzka konieczna jest modernizacja budynku starego szpitala. Dyrektor WOPiTU Renata Szymańska liczy, że uda się go przeprowadzić dzięki środkom z trzech źródeł: od właściciela, czyli samorządu województwa, z budżetu państwa i środków unijnych. Potrzeba na to około 15 mln złotych.
Zarząd widzi potrzebę inwestycji w Łomży
Podczas poniedziałkowej sesji sejmiku, radni województwa przyjęli zgłoszone przez nowy zarząd autopoprawki do budżetu na 2019 roku. Wśród nich było zwiększenie o niemal 12 mln zł środków na ochronę zdrowia. Połowa z nich to pieniądze na łomżyński WOPiTU.
- To są bardzo ważne inwestycje w Łomży - mówił marszałek Artur Kosicki przekonując radnych do głosowania za budżetem wraz z autopoprawkami zarządu.
Jak, tłumaczył radnym skarbnik województwa Henryk Grygo zabezpieczenie w budżecie kwoty blisko 5,6 mln zł pozwala na staranie się o środki z budżetu państwa w tej samej wysokości. Potwierdza to dyrektor Szymańska.
- Bardzo cieszę się z tej decyzji i tych pieniędzy, bo to jest szansa na rozwój – mówi wyczekując na szybką i pozytywną decyzję w sprawie przyznania środków z rezerwy celowej budżetu państwa. Za te pieniądze – jak mówi - będzie można wykonać część odwykową. Pieniądze na zakład opiekuńczo-leczniczy miałyby pochodzić z środków unijnych. Wniosek o dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego został już złożony. Jego wartość to 4,3 mln zł.
Dyrektor Szymańska liczy, że remont budynku dawnego szpitala zakaźnego pod potrzeby WOPiTU ruszy jeszcze w tym roku. Jeśli to by się udało przeprowadzka mogłaby nastąpić w przyszłym roku.