Karetka na Kurpiach
- Jej widok dla wielu ludzi będzie błogosławieństwem. Nie tylko dla tych, którzy cierpią, ale i ich rodzin – mówił ks. Radosław Kubeł, który w poniedziałkowe południe w Nowogrodzie poświęcił karetkę pogotowia i nowe miejsce wyczekiwania zespołu ratownictwa medycznego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Łomży. - Zespół ten w pierwszej kolejności będzie kierowany do wezwań z terenów gmin Nowogród i Zbójna, ale ewentualnie – jeśli będzie bliżej - także ze Śniadowa i południowych regionów powiatu kolneńskiego – mówi Hanna Waniewska, dyrektor łomżyńskiego pogotowia.
Z Łomży do najdalej na zachód wysuniętych skrawków gminy Zbójna jest ponad 30 kilometrów. Dojazd ratowników wzywanych na pomoc do potrzebujących zajmował dotychczas kilkadziesiąt minut. Teraz, gdy remontowana jest droga wojewódzka pomiędzy Łomżą a Nowogrodem znacznie dłużej.
- Naszym obowiązkiem jest zapewnienie pomocy każdej osobie, która znajdzie się w sytuacji nagłego zagrożenia zdrowotnego – podkreśla Hanna Waniewska, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Łomży.
Dzięki uruchomieniu nowego miejsca wyczekiwania zespołu ratownictwa medycznego w pomieszczeniach wynajętych w Nowogrodzie od należącego do Powiatu łomżyńskiego Zakładu podstawowej Opieki Zdrowotnej w Łomży, czas dotarcia ratowników do potrzebujących mieszkańców zachodnich regionów województwa podlaskiego znacznie się skróci. Dyrektor Waniewska mówiła, że to efekt dobrej woli wielu ludzi i instytucji – od samorządowców, przez wojewodę po Ministerstwo Zdrowia.
Za tak dobrej współpracy cieszyła się m.in. poseł Bernadeta Krynicka. Podkreślała, że najważniejsza potrzebą człowieczka jest bezpieczeństwo zdrowotne, a w ratownictwie medycznym każda minuta się liczy.
- Każdą taką inicjatywę trzeba wspierać – wtórował Stefan Krajewski, członek zarządu województwa podlaskiego.
W podobnym tonie wypowiadał się także Jacek Piorunek, przewodniczący Sejmiku wojewódzkiego, który otwarcie nowego miejsca wyczekiwania zespołu ratownictwa medycznego w Nowogrodzie nazywał „dobrym przykładem ekspansji łomżyńskiego pogotowia”.
Z karetki w Nowogrodzie cieszą się lokalni samorządowcy. Burmistrz Nowogrodu Grzegorz Palka i przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Chojnowski deklarowali gotowość wspierania pogotowia także w wymiarze finansowym i inwestycyjnym. Starosta łomżyńska Elżbieta Parzych dziękowała gratulowała i dziękowała, także jako „mieszkanka gminy Zbójna”.
O tym jak bardzo karetka pogotowia na Kurpiach jest potrzebna uzmysławiał ks Radosław Kubeł. Opowiadał, że kilka lat temu jego ratownicy z Grupy Ratowniczej Nadzieja uczyli strażaków ochotników z Kuzi, którzy aspirowali do tego, aby ich jednostka została wpisana do krajowego systemu ratownictwa.
- Ci młodzi ludzie bardzo chcieli i bardzo dużo czasu poświęcali, aby nauczyć się udzielania kwalifikowanej pomocy przedmedycznej. Twierdzili, że wyjeżdżając do interwencji na bardzo długi czas pozostawieni są samym sobie – mówił ks. Kubeł podkreślając, że zdobywając te umiejętności strażacy chcieli móc zapobiegać różnym nieszczęściom.
Ksiądz Kubeł dziękował przede wszystkim dyrektor Waniewskiej za jej determinację w dążeniu do uruchomienia w Nowogrodzie miejsca wyczekiwania zespołu ratownictwa medycznego.
Karetka pogotowia i obsługujący ją dwaj ratownicy medyczni w Nowogrodzie będą dyżurować przez całą dobę. Tak będzie przynajmniej do kwietnia 2019 roku. Później prawdopodobnie zespół będzie tu w godzinach do 8.00 do 20.00.