Wczesne wykrycie raka jelita grubego pozwala na wyleczenie
- To jest program dla ludzi zdrowych, aby profilaktycznie zrobili sobie badanie stanu jelita grubego, bez ponoszenia kosztów i bez skierowania – mówi dr Leszek Głębocki, gastroenterolog i kierownik pracowni endoskopii w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży, wykonującej co roku ponad 3 000 badań ambulatoryjnych, najwięcej w województwie podlaskim: ok. 1700 gastroskopii, 1200 kolonoskopii i 130 ECPW, badań dróg żółciowych. - Niestety, ciągle za niska jest świadomość ludzi, bo zgłaszają się dopiero wtedy, kiedy boli brzuch, zaczyna się chudnięcie, anemia, niedokrwistość czy problemy z wypróżnianiem. Jednak rak jelita grubego tylko w pierwszym stadium jest całkowicie wyleczalny.
Szpital Wojewódzki w Łomży uczestniczy w programie przesiewowym Ministerstwa Zdrowia. Jest on adresowany do osób powyżej 50. roku życia oraz po 40-tce, jeśli w ich rodzinie występował rak, co może wskazywać na obciążenie genetyczne pojawienia się choroby. - Rak jelita grubego to jedna najczęstszych przyczyn zgonów po rakach piersi u kobiet i rakach płuc u mężczyzn – informuje dr Hanna Majewska – Dąbrowska, wicedyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Dyrektor szpitala Krzysztof Bałata przypomina, że w 2015 r. placówka potwierdziła badaniami histopatologicznymi ok. 500 wykrytych nowotworów, zaś w ciągu 11 miesięcy 2016 potwierdzono 548 przypadków. Nie za każdą z takich wstrząsających diagnoz musiało kryć się najgorsze, ale... - W około 90 procentach nowotwory operujemy w szpitalu lub leczymy pacjentów w oddziale onkologii – uspokaja dyrektor. - Pacjentom, u których rozpoznano chorobę nowotworową, zapewniamy opiekę od diagnozy przez identyfikację nowotworu do leczenia, obejmującego zabiegi operacyjne, chemioterapię i programy lekowe. W ramach terapii nowotworowej szpital realizuje trzy programy leczenia: zaawansowanego raka jelita grubego, niedrobnokomórkowego raka płuc i raka piersi. Inwestujemy w nowoczesny i wysokiej jakości sprzęt. W tym roku kupiliśmy za ponad 80 tysięcy zł aparat do neuromonitoringu na potrzeby oddziałów: laryngologii i chirurgii, m.in., do operacji tarczyc. O nowy wideogastroskop i wideokolonoskop za ponad 220 tys. zł wzbogaciła się szpitalna pracownia endoskopii, znajdująca się za izbą przyjęć. Urządzenia pozwalają na znacznie lepszą jakość obrazowania podczas badania.
Pół godziny w znieczuleniu dla życia
Pracownia endoskopii to kilka pomieszczeń wielkości pokoju: w dwóch znajdują się urządzenia do badania i jednoczesnego leczenia pacjentów, na co zwraca uwagę kierownik dr Leszek Głębocki; trzecie to sala dezynfekcji używanych w trakcie zabiegu przyrządów, a czwarte – pokój wybudzeń po krótkim znieczuleniu dożylnym. - Zabieg trwa zwykle około pół godziny, czasami do godziny – opowiada 44-letni specjalista z 12-letnim doświadczeniem w tej dziedzinie. - Pacjenci przychodzą z obawami, że jest bolesny, lecz wychodzą zaskoczeni, że potrafimy zrobić go tak dobrze, żeby bólu poczuli jak najmniej. Nie czują się gorzej i nie skarżą na dolegliwości po tym leczniczym badaniu, gdy określamy wielkość i liczbę polipów. Badanie ma wartość diagnostyczną i leczniczą, ponieważ usuwa się polipy, potencjalnie przednowotworowe. Wzrost zachorowań i umieralności na raka jelita grubego, będącego rurą około półtorametrowej długości u dorosłego człowieka, ciągle jest za duży, dlatego zachęcamy wszystkich od 50. roku życia do skorzystania z programu i zarejestrowania się w naszej pracowni. Można to zrobić od poniedziałku do piątku w godzinach 9. - 14.30. w okienku na korytarzu za izbą przyjęć. Informacji telefonicznych udzielamy pod numerem tel. 86 473 32 46.
- Ten nowotwór jelita grubego jest na trzecim miejscu u mężczyzn, a na drugim u kobiet przyczyną zgonów... – dodaje gastroenterolog dr Piotr Zengota, ordynator oddziału chorób wewnętrznych i gastroenterologii Szpitala Wojewódzkiego. Program MZ ma nie dopuścić do tego, aby złośliwy rak atakował węzły chłonne, zmniejszyć zachorowalność i umieralność, zwiększyć przeżycie 5-letnie.
Mirosław R. Derewońko