Pola Nadziei znowu zakwitły w Łomży
– Zbierałam pieniążki dla chorych dzieci z hospicjum i bardzo mi się to podobało, bo wiem, że trzeba pomagać innym! – mówi 6-letnia Oliwka z „Wesołego Słoneczka”. – Czy można odmawiać takim wspaniałym wolontariuszom, tym bardziej, gdy chodzi o tak szczytny cel? – pyta retorycznie pani Anna, wrzucając do puszki kolejny już tego dnia datek na wsparcie nieuleczalnie chorych dzieci. To dla podopiecznych prowadzonego przez Fundację „Pomóż im” jedynego dziecięcego domowego hospicjum w województwie podlaskim zorganizowano całodniową kampanię społeczną „Pola Nadziei” w Galerii Veneda. Trwa liczenie ile pieniędzy udało się zebrać, w niedzielę wieczorem było już wiadomo, że tylko Bursa Szkolna nr 3 zebrała około dwóch tysięcy złotych, w tym 1570 za sprzedaż ceramicznych żonkili.
Już pierwsza edycja łomżyńskich „Pól Nadziei” w roku ubiegłym cieszyła się sporym zainteresowaniem, jednak tegoroczny odzew przeszedł najśmielsze oczekiwania organizatorów.
Do koordynującej akcję Bursy Szkolnej nr 3 dołączyły bowiem: Szkoła Podstawowa nr 7, Zespół Szkół Mechanicznych i Ogólnokształcących nr 5 w Łomży, Niepubliczne Przedszkole „Wesołe Słoneczko” w Łomży, Szkoła Podstawowa w Czaplicach, Akademickie Liceum Ogólnokształcące, Szkoła Podstawowa nr 2 oraz wiele innych osób i instytucji. Dzieci, młodzież i kadry pedagogiczne poszczególnych placówek przygotowały na niedzielę w Galerii Veneda liczne atrakcje: występy artystyczne, pokazy, prezentacje, zabawy i konkursy, zadbano też o bogato zaopatrzone stoiska z rękodziełem artystycznym, np. uczniowie Zespołu Szkół Mechanicznych i Ogólnokształcących sprzedawali symbol akcji, żonkile malowane na szkle oraz wykonane z bibuły.
– Wszystkie te prace wykonała nasza młodzież na warsztatach kreatywności – mówi pedagog szkolny „Mechaniaka” Alicja Wejroch. – Spotykaliśmy się kilka razy w tygodniu, zaczęliśmy dużo wcześniej i przygotowaliśmy tego sporo na dzisiejsze spotkanie. Ludzie chętnie je kupują słysząc, że jest to tak szczytny cel, że jest to grosz na chore dzieci – nie żałują pieniędzy!
Z kolei kadra i wychowankowie Bursy Szkolnej nr 3 przygotowali ponad 180 efektownych ceramicznych żonkili, które ozdobiły scenę i też były bardzo chętnie kupowane – nabywców znalazło ponad 170.
– Dzięki Fundacji PKO „Dobro procentuje” otrzymaliśmy pięć tysięcy złotych na zakup pieca – mówi Urszula Bielicka-Gronek z Bursy nr 3. – Dzięki temu możemy robić warsztaty ceramiczne w naszej bursie i wykonywać z młodzieżą żonkile, biżuterię, świeczniki, przywieszki czy inne drobiazgi, które sprzedajemy tu dzisiaj. Z kolei z Fundacji „Nauka dla środowiska” otrzymaliśmy dofinansowanie na wyrób aflatonek – ciasteczek maślanych i wszystkie zebrane przez nas pieniądze będą przekazane na Fundację „Pomóż im”!
– Wszystko sprzedaje się nad podziw dobrze – mówiła po południu Dorota Grabowska, opiekunka wolontariuszy z Bursy nr 3. – Głównie ceramiczne żonkile, ale gadżety również. Ludzie chętnie kupują to, co przygotowaliśmy, dlatego mamy zamiar pobić rekord z ubiegłego roku, kiedy to nasza bursa uzbierała ponad 1000 złotych, chcemy też pobić rekord Venedy, w której zebrano rok temu ponad 1600 złotych!
Oprócz stoisk puszki krążyły też po galerii dzięki wolontariuszom, którzy zachęcali licznych tego dnia klientów do wsparcia podopiecznych Fundacji „Pomóż im” i zwykle nie odchodzili z niczym, obdarowując ofiarodawców w podzięce nie tylko uśmiechem, ale też naklejkami, ciasteczkami, żółtymi balonikami i żonkilami.
– Już drugi raz bierzemy udział w akacji „Pola Nadziei” – mówi jedna z kwestujących wolontariuszek Jolanta Łuba z Niepublicznego Przedszkola „Wesołe Słoneczko” w Łomży. – Mamy duże wsparcie ze strony rodziców i dzieci, bo wiemy, że to hospicjum działa w Białymstoku, ale obejmuje też pomocą chore dzieci z Łomży, dlatego pomagamy jak możemy!
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk