Niewykorzystane moce Pepeesu
Łomżyński Pepees, produkujący m.in. skrobię ziemniaczaną, czeka na jak najszybsze przyznanie limitów produkcji. W zeszłym rok część skrobiowa spółki przyniosła około 75 mln zł przychodów ze sprzedaży, czyli o ok. 8% mniej niż w 2003 r. - Spadek wynika przede wszystkim z tego, że w zeszłym roku, po wejściu Polski do Unii Europejskiej, zaczęły nas obowiązywać limity na produkcję skrobi - mówi Franciszek Droździel, prezes Pepeesu. W 2003 r. firma wyprodukowała 42 tys. ton skrobi, a w 2004 r. już tylko 34,7 tys. ton. Na niekorzyść Pepeesu działał też spadek kursu dolara i euro, w których firma rozlicza eksport skrobi. Za granicę łomżyńska firma wysyła jedną czwartą produkcji.
Limit goni limit
Prezes firmy martwi się, że choć kończy się pierwszy kwartał, to do tej pory nie wiadomo jeszcze, jakie w bieżącym roku limity skrobiowe zostaną przyznane. W pierwszej kolejności otrzymuje je Polska. Dopiero później dzielone są między krajowe zakłady. - Rozpoczęliśmy już podpisywanie umów z rolnikami na zakup ziemniaków. Przyjęliśmy założenia, że otrzymamy pozwolenie na produkcję na poziomie z zeszłego roku - mówi F. Droździel. Prawdopodobnie firma otrzyma limit, który będzie obowiązywał przez 2 lata. - Zakład jest przygotowany do większej produkcji niż taka, którą prowadzimy po unijnych ograniczeniach. Kampania przerobu ziemniaka trwa u nas zaledwie 3 miesiące w roku - żali się prezes.
Piwo pełnej mocy
Produkcja i przerób skrobi przynosi spółce 43% przychodów. W 2004 r. przychody grupy przekroczyły 223 mln zł. Większość pochodzi głównie ze sprzedaży piwa, warzonego w Browarze Łomża, w 100-proc. zależnym od Pepeesu. - W zeszłym roku po raz pierwszy od kilku lat Browar Łomża wyszedł na zero. W tym roku zysk powinien wynieść ponad 1 mln zł - mówi F. Droździel. Firma liczy, że w bieżącym roku sezon letni będzie sprzyjał konsumpcji piwa. Spółka zamierza też zwiększać eksport. Piwo z Łomży największym powodzeniem cieszy się w polonijnych ośrodkach w Stanach Zjednoczonych. Dobrze sprzedaje się też na Litwie. - Co prawda, poziom eksportu piwa jest jeszcze stosunkowo niski, bo wynosi ok. 2,5% naszej produkcji, ale zamierzamy go systematycznie zwiększać - mówi prezes. Dodaje, że w zeszłym roku Browar Łomża wykorzystał 95% mocy produkcyjnych. Rocznie spółka wytwarza ok. 600 tys. hektolitrów piwa.
Mniejsze inwestycje
W zeszłym roku Pepees przeznaczył na inwestycje 14 mln zł. Pieniądze te sfinansowały modernizację krochmalni i działu hydrolizatorów. W bieżącym roku na inwestycje trafi 8 - 9 mln zł. Głównie na modernizację i budowę nowych magazynów oraz unowocześnienie produkcji skrobi.