Wielkanoc 2004
Teresa Adamowska
Zmartwychwstanie
Zmartwychwstał rankiem cały świat
Światłością obudzony,
Na strunach brzozy zagrał wiatr
I rozkołysał dzwony.
W dolinie zagrzmiał jasny chór,
narwiańskich wierzb organy,
niebo przemierza ptasi klucz,
pękają grobu ściany.
Maria z Magdali tędy szła
W złocistym pyle słońca,
Chwaliła Boga nucąc pieśń,
Że życie nie ma końca.
Zmartwychwstanie
Zmartwychwstał rankiem cały świat
Światłością obudzony,
Na strunach brzozy zagrał wiatr
I rozkołysał dzwony.
W dolinie zagrzmiał jasny chór,
narwiańskich wierzb organy,
niebo przemierza ptasi klucz,
pękają grobu ściany.
Maria z Magdali tędy szła
W złocistym pyle słońca,
Chwaliła Boga nucąc pieśń,
Że życie nie ma końca.