Nowoczesny sprzęt dla Szpitala Wojewódzkiego w Łomży
- Mamy bardzo dobre nowiny z dwóch fundacji, które wspaniałomyślnie wspierają łomżyński pion pediatryczny – informuje dr Bożena Florczyk, koordynator oddziału noworodków i wcześniaków Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. - Zostało nam przyznane 100 tysięcy złotych z Fundacji Polsat na zakup łóżeczek noworodkowych, łóżek dziecięcych różnej wielkości i szafek przyłóżkowych. Za kolejne 100 000 zł Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zakupi nowy inkubator dla wcześniaków, lampę do fototerapii i bilirubinometr, pozwalający zmierzyć poziom żółtaczki metodą przezskórną, czyli bez pobierania krwi. Jesteśmy za to wsparcie bardzo wdzięczni fundacjom i wolontariuszom. Takie „dobre nowiny” dotrą niebawem w postaci sprzętu medycznego również do innych oddziałów szpitala w Łomży, który na unowocześnienie otrzymał 2 mln zł dotacji Urzędu Marszałkowskiego.
Na oddziale noworodkowym łomżyńskiego szpitala przebywa każdego dnia średnio ponad 20 nowo narodzonych dzieci. Najzdrowsze z 10 punktami w skali ABGAR spędzają tylko dwa dni, inne są przez tydzień lub znacznie dłużej. - Czas pobytu uśredniony bywa bardzo mylący, bo właśnie mamy dziewczynkę wcześniaczkę, która po porodzie ważyła 840 gramów, później jej waga spadła do 700 gramów, a szczęśliwie po ponad miesiącu wzrosła do jednego kilograma. Leży już u nas z mamą drugi miesiąc i wydaje się „na teraz”, że obie poleżą jeszcze trzeci miesiąc. Jesteśmy dobrej myśli.
Zafundowane przez Fundację Polsat łóżeczka noworodkowe maja stelaże metalowe na kółeczkach i odpowiednie wcięcie, aby można było wygodnie podjechać z dzieckiem do łóżka matki. Oprócz tego, zamontowana jest specjalna „miseczka przezierna”, aby można było obserwować dziecko. Dla starszych pociech będą łóżka różnej wielkości, aby w wyremontowanej części oddziału dziecięcego wymienić stary, zużyty przez lata sprzęt na nowy i podnieść komfort pobytu małych pacjentów. Dr Bożena Florczyk ma nadzieję na spełnienie kolejnych kilku próśb z Łomży: o wymianę wszystkich inkubatorów, które dobiegają 20. roku użytkowania, i zakup lamp do fototerapii, stosowanych przy leczeniu żółtaczki noworodkowej. - Mamy już dwa nowe inkubatory z WOŚP, a z niecierpliwością czekamy na trzeci. Wiemy, że został przyznany. Pozostało czekanie na dostawę sprzętu za 50 tys. zł.
Urządzenia do badania serca i operacji kolana
Sześciokrotnie wyższa kwota wchodzi w grę w przypadku aparatu rentgenowskiego w kształcie litery C dla oddziału urologicznego. - Mamy już przygotowaną dokumentację przed przetargiem – wylicza Krzysztof Bałata, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego. - Ten aparat rentgenowski zakupimy pilnie ze środków własnych, ponieważ jest niezbędny lekarzom przy zabiegach na sali endoskopii.
Zakupiony rok temu aparat rentgenowski o ramieniu C dla oddziału kardiologii kosztował dwa i pół raza więcej: 800 tys. zł. Jest skomplikowany, ale i do bardziej skomplikowanych operacji na sercu. Dyrektor Bałata robi nie tylko sobie nadzieję, że za 400 tys. zł do pół miliona złotych, też z dotacji marszałkowskiej, uda się kupić aparat rentgenowski o ramieniu C także dla ortopedii. - Chcemy w tym roku nabyć jak najwięcej nowego sprzętu, bo urządzenia na oddziałach mają po kilkanaście lat – zapowiada. - Od 1. stycznia 2015 roku VAT na sprzęt medyczny wzrasta z ośmiu do 23 procent!
Na dodatek oddział ortopedyczny może liczyć na drugie ważne urządzenie: zestaw do artroskopii, służący przy zabiegach na kolanie i na barku. Szpitalna lista najpilniejszych zakupów, by wymienić wysłużony latami i tysiącami operacji specjalistycznych sprzęt, jest długa. Laryngologia dostanie nowy sprzęt chirurgiczny, oddział intensywnej terapii – respiratory, pracownia endoskopii oddziału wewnętrznego – wideogastroskop do diagnozowania schorzeń układu pokarmowego: przełyku, żołądka i dwunastnicy. Okulistyka otrzyma specjalistyczny mikroskop zabiegowy, zakład diagnoz mikrobiologicznych – komorę laminarną, zapobiegającą przedostawaniu się bakterii na zewnątrz, kardiologia – głowicę przezprzełykową, oddział chorób płuc i gruźlicy – wideobronchofiberoskop do badania stanu płuc, zaś urologia – stół operacyjny z torem wizyjnym wprowadzania narzędzi.
- Jednak potrzeby naszego szpitala w zakresie wymiany wysłużonych już urządzeń i zakupienia nowoczesnego sprzętu są znacznie większe – ocenia dyrektor Bałata. - Bo chodzi o zdrowie i życie.
Mirosław R. Derewońko