Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 16 listopada 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 470

Duch sprawiedliwości

Wakacje. Szczególny czas relaksu, myślenia o niczym i działalności sekt. „Trzeba w coś wierzyć” – słyszę na liście dialogowej jednego z amerykańskich filmów klasy „z”. Czyżby, filmowcy za oceanem postanowili promować religie?! Na pewno zwęszyli w tym niezły interes. Nadchodzi czas wielkiej duchowej smuty. Moralność rozmyła się w postępującej walce o „mieć”. Uczciwości otrzymała bilet w jedną stronę, i dogorywa na przymusowej emigracji.

Ludzie uczciwi pochowali się po kontach statystyk wyborczych. Połowa z nas nie idzie do urn. To, że straciliśmy poczucie możliwości wpływu na swój los lub po prostu nam się nie chce, wcale nie znaczy, że jesteśmy świniopasami bez światopoglądu. Wręcz przeciwnie. Czasami nie czujemy ducha demokracji. Jesteśmy pragmatyczni i nie wierzymy w ludzkie moce nadprzyrodzone. Ludzkie, bo tylko człowiek jest w stanie tak wiele spieprzyć, nawet sacrum sprowadzając do rynsztoka. Taki gówniany Midas. Czego dotknie zamienia się w łajno.

Walka z tym poczuciem paraliżu sprawiedliwości trwa. W ramach walki z korupcją wyszukiwane są i piętnowane z całą bezwzględnością, wszelkie przejawy nadużyć. Z tego właśnie powodu, zwolniony został niedawno dyrektor pogotowia ratunkowego w Łomży. Grzegorz Wasilewski śmiał leczyć ludzi prywatnie będąc na samorządowym garnuszku. Podzielił los wioskowej bibliotekarki i prezesa klubu sportowego z niewielkiego miasteczka. Dorabiali. Dopadło ich Centralne Biuro Antykorupcyjne. Dowody uzyskali śledczy dzięki wielomiesięcznej pracy operacyjnej polegającej na sukcesywnym przeczesywaniu internetu. Dane pozwalające na dopadnięcie oszustów, uzyskano dzięki wnikliwiej analizie ich oświadczeń majątkowych zawierających kilkadziesiąt wersów tekstu. W dobie postępującego analfabetyzmu wtórnego, funkcjonariusze wykazali się niewątpliwym sprytem i inteligencją składając 32 litery występujące w alfabecie w całe wyrazy a nawet zdania.

Działali wbrew prawu. Musieli ponieść konsekwencje. Mamy twarde prawo. Niestety niskich lotów. Dosięga tych na niskich szczeblach drabiny społeczno – polityczno – biznesowej. Amber Gold, konflikty interesów na szczeblach sejmików i rządów są poza zasięgiem rodzimej tarczy antykorupcyjnej.
Ukradniesz kostkę masła, jesteś złodziejem. Zwędzisz dziesiątki czy setki milionów – zostajesz przedsiębiorczym biznesmenem. Stare i trywialne, ale nikt do tej pory nie zrobił nic, żeby obalić tą tezę. Nie chodzi tu o prawo. Kradzież jaka jest, każdy widzi. Czarne nocą, nie jest wcale czarniejsze. Chodzi o ducha. Sprawiedliwość, porządek. Każdy to czuje, niczym ulatniający się propan butan. Poczucie zdrowego rozsądku można próbować zagłuszać waniliowym kadzidełkiem albo rozpylaczem lawendowego aromatu. Można zatrzymać całe dywizje drobnych handlarzy szczawiem i odtrąbić sukces. Nic to nie pomoże. Ostatecznie, i tak człowiek wyczuje, że coś śmierdzi.

Mariusz Rytel


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę