Przejdź do treści Przejdź do menu
niedziela, 17 listopada 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 444

Przeciążenie systemu

Do spotkania nie dojdzie. Premier ma za dużo spraw. Trochę poślizgnął się świat polityki wieszcząc powrót Schetyny do rządu. Może wróci, a może nie? W każdym bądź razie, nie tak szybko. Świat polityki i informacji udaje, że ostatkowa impreza wcale nie wyszła tak źle. Każdemu może się zdarzyć puszczenie pawia.

To już koniec kryzysu. Polacy mają rekordowe oszczędności. Nikt ich wprawdzie nie widział, ale mimo wszystko ceny nieruchomości znów zaczynają rosnąć. Podobnie jak ceny paliw na światowych giełdach. Kiedy podwyżki odczujemy na stacjach benzynowych? - zastanawiają się redaktorzy branżowych pism. Tak, jakby obniżki powaliły wcześniej wszystkich na kolana. W takiej pozycji znajdzie się niebawem kolejnych kilkadziesiąt tysięcy Polaków, którzy stracą pracę. Firm jest coraz mniej – czytamy z danych wydobytych z systemu REGON. Stare przedsiębiorstwa bankrutują, nowych jest jak na lekarstwo. Prawdopodobnie nie pomoże nawet otwarcie Stadionu Narodowego. Cristiano Ronaldo nawet jeżeli zagra, jednorazowo przyniesie jedynie wzrost wpływów reklamowych. Nam trzeba długofalowych zmian. Na domiar złego zaczyna się Wielki Post.

Kondycja psychiczna Polaków nie jest dobra – mówi prof. Janusz Heitzman. Podobno jest gdzieś raport, który pokazuje, że jesteśmy smutni, źli i lękliwi. Potrafimy szczekać bez refleksji nad przechodzącą karawaną. Powodów jest kilka. Po pierwsze naród ciągle dąży do nadrobienia dystansu do czołówki cywilizacji zachodniej. Idzie nam nieźle. Mamy już europejskie ceny paliw, podatki, opłaty za energię elektryczną. Prześcignęliśmy ich nawet w kosztach zakupu ubrań, opłatach za gaz od Gazpromu i wydatkach na żywność. W związku z tym dążeniem, dystans jaki dzieli nas z krajami Europy Zachodniej systematycznie wzrasta.

Codziennie docierają do nas setki informacji. Człowiek się w tym gubi. Jest zmęczony próbą wyławiania tych istotnych, i przygnębiony porażką w tej nierównej walce. Jedna z ostatnich informacji wydaje się jednak bardziej optymistyczna niż wszystkie inne. Okazuje się, że astronomowie odkryli „Super-Ziemię”. Planeta jest niedaleko. Bagatela 40 lat świetlnych od nas. Przekładając kosmiczne odległości, niewiele. Pewnie dlatego trzy lata trzymano to w tajemnicy. Jest trzy razy większa od Ziemi i znajduje się tam trzy razy więcej wody. Podobno warunki panują tam trudne. Nie jesteśmy do nich przyzwyczajeni – wieszczą naukowcy. To może być tylko ściema, która ma nas odstraszyć od konsekwentnych przygotowań do podróży. 200 stopni Celsjusza nie jest żadną przeszkodą! To jak zagotować wodę w czajniku dwa razy. Kłopoty z komunikacją mogą być nawet zaletą. Sygnał radiowy z Marsa dociera na Ziemię w dziesięć minut. Z Ziemi do „Ziemi 02” będzie to wielokrotność tego czasu. Telefony komórkowe można więc śmiało zostawić pod poduszką. Trzeba kiedyś wybrać się na jogging, wsiąść ukradkiem do rakiety i rozpocząć rozpirzanie kolejnej planety.

Mariusz Rytel


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę