Wyłudzali dopłaty ARMiR
"Znany inwestor giełdowy", jego żona i współpracownicy zostali zatrzymani przez ABW. Są podejrzani o wyłudzenie z ARiMR ponad 1 miliona złotych nienależnych dopłat do oprocentowania kredytów. Rzeczniczka Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Białymstoku Małgorzata Niebrzydowska poinformowała, że jedną osobę aresztowano, pozostałe cztery zwolniono po wpłaceniu wysokich kaucji. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Chodzi o przedstawienie w jednym z banków w Ełku (Warmińsko-Mazurskie) niezgodnej z rzeczywistością dokumentacji w celu uzyskania preferencyjnych kredytów objętych dopłatami Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Według Niebrzydowskiej, podejrzani uzyskali w ten sposób 2,4 mln zł kredytów. Rzeczniczka nie powiedziała o jakie kredyty chodzi. Dodała jedynie, że nienależne dopłaty ARiMR w Warszawie wypłaciła w latach 1997 -2004.
ABW nie chce podawać też szczegółów dotyczących podejrzanych. Ujawniono jedynie, że są to mieszkańcy Warszawy. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o "znanego inwestora giełdowego", jego żonę i współpracowników. Ten właśnie mężczyzna jest jedynym aresztowanym w tej sprawie, wobec jego żony zastosowano poręczenie majątkowe w kwocie 150 tys. zł. Trzy pozostałe osoby , które początkowo też miały trafić do aresztu, zostały zwolnione po wpłaceniu łącznie 220 tys. zł kaucji.