Czerniawski chce podstrefy ekonomicznej, ale nie tej z Suwałk
Po raz kolejny wraca kwestia utworzenia w Łomży podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej, dzięki której możliwe byłyby ułatwienia dla ewentualnych inwestorów zainteresowanych ulokowaniem tu swoich przedsięwzięć. Mieczysław Czerniawski poinformował, że rozmawiał o tym już z Jerzym Siwkiewiczem wiceprezes Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To właśnie jej podstrefa, a nie suwalskiej SSE jak to było w planach dotychczas, miałaby powstać w Łomży.
Informując o rozmowie dotyczącej utworzenia w Łomży podstrefy Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej prezydent Czerniawski mówił, że „nie udało mu się znaleźć żadnych śladów materialnych potwierdzających negocjacje poprzednich władz Łomży z zarządem Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej”. Mówił też, że prężność strefy budzi bardzo wiele jego wątpliwości czy byłaby ona w stanie podjąć się organizacji podstrefy w Łomży. Dlatego jak tłumaczył rozpoczął rozmowy z W-MSSE.
- Ustaliliśmy wstępny zarys strategii powołania podstrefy w Łomży - powiedział Czerniawski dodając, że miałaby ona być czymś na wzór klastra i nie powinna ograniczać się tylko do obszaru miasta. - Chcemy aby Łomża była główną aglomeracją, a strefa mogła obejmować swoimi przedsięwzięciami tereny sąsiednich gmin – dodawał prezydent Czerniawski.
Mieczysław Czerniawski dodawał, że nie rozmawiał jeszcze o tym z wójtami okolicznych gmin, ale taka rozmowę chciałby przeprowadzić w najbliższym czasie.
Na pytania dziennikarzy odnośnie braku „śladów materialnych” toczonych od 2007 roku na ten temat rozmów z Suwalską Specjalną Strefa Ekonomiczną prezydent Czerniawski wyjaśniał, że „nie znalazł projektu umowy pomiędzy miastem a SSSE”. Dopytywany czy rozmawiał o tym ze swoim doradcą, byłym prezydentem Łomży, Jerzym Brzezińskim tłumaczył, że ma on przekazywać mu informacje o sprawach miasta w formie pisemnej i że „być może będę o to prosił Pana Marcina Sroczyńskiego (z-ca prezydenta J. Brzezińskiego ds gospodarczych – dop.red.)”
* * *
Przypomnijmy pierwsze informacje o planach utworzenia w Łomży podstrefy ekonomicznej pojawiły się na początku 2007 roku. Wówczas deklarowano, że wszystko pójdzie bardzo szybko i podstrefa powstanie w ciągu kilku miesięcy. Tak się jednak nie stało mimo. Na początku ubiegłego roku dwie stałe Komisje Rady Miasta podjęły się próby wyjaśnienia czemu tak się stało i kto zawinił, ale... to też się nie udało.
Zobacz: Podstrefy ekonomicznej nie ma, winnych też...