Żądali pieniędzy od NFZ-u, teraz NFZ żąda od nich...
Niemal 800 tys zł żąda Podlaski Oddział Wojewódzki NFZ od grajewskiego szpitala. Niemal pół miliona to pieniądze, których NFZ żąda tytułem zwrotu za nienależnie opłacone świadczenia medyczne z ubiegłego roku, a reszta to kara umowna. Jak podaje Adam Dębski, rzecznik prasowy białostockiego NFZ po przeprowadzonej przez Fundusz kontroli w szpitalu zastała zakwestionowana co trzecia usługa medyczna. Przypomnijmy NFZ kontrole w grajewskim szpitalu wszczął po skierowaniu przez dyrekcję placówki pozwu do sądu a zapłatę za nadwykonanie usług medycznych za 2009 rok.
W informacji nadesłanej przez rzecznika prasowego białostockiego NFZ czytamy, że kontrola w grajewskim szpitalu obejmowała świadczenia szpitalne oraz rehabilitacyjne wykonane w 2009 roku.
Kontrolerzy NFZ przeanalizowali 2263 świadczenia zdrowotne przedstawione do rozliczenia przez szpital, z których zakwestionowali 749, co oznacza 33%.
Najczęstszymi nieprawidłowościami - wylicza Dębski - były:
- niezasadna hospitalizacja pacjenta, w sytuacji gdy cel leczenia mógł być osiągnięty
w trybie ambulatoryjnym. W ten sposób zmuszano NFZ do opłacania o wiele droższych procedur, niż wskazywałyby względy medyczne. Za to samo badanie diagnostyczne udzielone w warunkach szpitalnych Fundusz płaci kilkukrotnie więcej niż w poradni. (np. gastroskopia kosztuje nawet pięciokrotnie więcej, kolonoskopia nawet dziewięciokrotnie więcej). W ten sposób budżet NFZ był niepotrzebnie uszczuplany ze środków, które byłyby przeznaczone na inne potrzeby zdrowotne.
Każdorazowe udzielenie świadczenia w warunkach hospitalizacji, które kwalifikuje się do realizacji w trybie ambulatoryjnym, musi wynikać ze stanu klinicznego pacjenta, który powinien zostać szczegółowo udokumentowany w indywidualnej dokumentacji medycznej.
- nieprawidłowa kwalifikacja świadczeń wykazanych do rozliczenia, skutkująca zawyżeniem ich wartości. Nagminnie wykazywano do opłacenia świadczenia wysoko wycenione, pomimo że w dokumentacji medycznej brakowało podstaw do takiego ich rozliczenia (np. masowe rozliczanie glistnicy u osób przyjętych i leczonych z powodu innych schorzeń np. infekcji dróg oddechowych)
- brak prowadzenia kolejek oczekujących na udzielenie świadczenia w trybie planowym.
"W związku z powyższym Podlaski Oddział Wojewódzki NFZ wystąpił do szpitala
o zwrot 464 885,00zł tytułem zwrotu różnicy wartości nienależnie opłaconych świadczeń oraz zapłatę kary umownej w wysokości 332 562,15 zł" - podaje Adam Dębski, rzecznik prasowy białostockiego NFZ. - Cała kwota, tj. 797 447,15zł powinna zostać opłacona w terminie 14 dni.
Przypomnijmy szpital w Grajewie przed sądem dochodzi od NFZ-u zapłaty za wykonane i nieopłacone dotychczas usługi medyczne za 2009 rok na ponad 1,8 mln zł.