Oszukani lekarze odrzucają propozycję marszałka
Komitet strajkowy lekarzy z łomżyńskiego szpitala odrzuca wczorajszą propozycję marszałka województwa podlaskiego dotycząca warunków wzrostu ich wynagrodzeń. Tym samym bardzo realne staje sie, że od poniedziałku z pracy w łomżyńskim szpitalu odejdzie ponad połowa lekarzy. Jak podkreśla dr Leszek Kołakowski szef komitetu strajkowego lekarzy propozycja marszałka Dariusza Piontkowskiego była zdecydowanie gorsza od tego co obiecał im we wtorek wicemarszałek odpowiedzialny za zdrowie Marek Olbryś.
Przypomnijmy we wtorek Olbryś obiecał lekarzom, że ich pensje w przyszłym roku miałyby wzrosną o około 2 tys zł, a marszałek wczoraj gwarantował im tylko podwyżkę płac o 800 zł. Lekarze czuja sie oszukani. Jak dodaje Kołakowski coraz bardziej realnym staje się, że jednak porozumienia nie da się osiągnąć.
- Jest duża szansa że od poniedziałku większa część lekarzy tego szpitala przestanie być jego pracownikami – mówi dr Kołakowski.
Lekarze oficjalnie jeszcze o swojej decyzji nie poinformowali marszałka i dyrektora szpitala. Mają to zrobić w najbliższym czasie. Niemniej dyrektor szpitala Marian Jaszewski mógł już o niej usłyszeć od pacjentów.
- Przyszły do mnie rodziny pacjentów, których nie przyjęto na okulistyce więc wydaje się, że decyzja została już przez lekarzy podjęta – mówi Jaszewski.
W południe w szpitalu ma odbyć się jeszcze spotkanie wszystkich protestujących lekarzy. Czy on coś zmieni?.
Dr Kołakowski podkreśla, że wczoraj w Białymstoku lekarze mogli usłyszeć że władz województwa nie będzie stać na utrzymywanie szpitali w Łomży i Suwałkach...