Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
A Kapelusze Pani Hanki schną... |
... Bo zapomnieli o nich biedaczki z Ratusza. teraz wyglądają one jak kretowiska... atyle było dętych przemówień....Zadbane są tylko okolice kościołów. Betonki-donice pod filarkami na "placu czerwonym" puste.. przepraszam- pełne petów....A nie mówiem, że ratuszowi nie mają tzw. wyższych potrzeb i poczucia estetyki, nawet tej wiejskiej? Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
Zbych zamiast pitolic moze sam rusz 4litery i zrob cos dla Łomży.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
zbych ma racje
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
duzy ma rację. rusz 4 litery i podlej te kwiatki. ja pier... nie masz większych problemów...?? Każdy, kto twierdzi, że przez ostatnie 10 lat w Polsce nic się nie zmieniło - jest dla mnie totalnym debilem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
CHciałbym podlać, ale nie mogę bo mój mocz jest zbyt żrący :-( ale myślę, że Duży i Tor może sami ruszą swoje 4 litery i dla dobra ogółu podleją....zamiast pitolić bogoojczyźniane pierdoły. Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
Zbych przecież te kwitaki to wiosenne bratki. A lato idzie więc może będą zmieniać kompozycję? W tamtym roku też dwa razy robili nasadzenia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
A te w wazonach obok filarów też? Nasadzenia się projektuje tak, żeby naprzemiennie coś kwitło, a nie kiedy uschną badyle to dopiero je wykopywać i sadzić nowe... ale to daleko od kościoła.... Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
A mi się zdaje Zbych, że to Ty dużo więcej udzielasz się na forum, więc bardziej zajmujesz się pierdołami niż ja Każdy, kto twierdzi, że przez ostatnie 10 lat w Polsce nic się nie zmieniło - jest dla mnie totalnym debilem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
no dobra załatwiłem wam deszcz. podlane. macie jeszcze jakieś zyczenia ????????????????? :)))))))))))))) _________________________________ ... & vice versa!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
a moze by tak... pogoda dla bogaczy? hmm
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
Tor, masz rację, że zajmuję sie też pierdołami, przecież Ci odpowiadam ...:-) Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
No i co? Zasadzili nowe kwiaty na klombach, zasadzili kwiatkami donice pod filarami i o to chodziło, żeby było ładniej w naszym mieście. Cieszy mnie, że tak szybko i ładnie Zieleń Miejska zareagowała. Dziękuję im i tak trzymać Panowie.. bo to nie są "pierdoły". Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
Zbychu Nie chcę cięmartwić. Obawiam się, że posadzenie nowych kwiatków nie było efektem twojej interwencji. Znam jedną panią, która nadzorowała tę robotę Mówiła mi, że taki był plan. Mało tego - w sierpniu posadzą następne, a zanim to zrobią, niektórzy znajdą dobrą okazję, żeby popsioczyć na ratuszowych. Ja jestem dumny z zieleni w naszym mieście. Mało które miasto może się równać z Łomża pod tym względem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
Jasne. To nieważne z jakich przyczyn zrobiło się ładniej... a co do interwencji- sugerujesz, że nie czytają "ratuszowi" naszych postów? Są aż tak w sobie zadufani i butni? To źle wróży... Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
antyred: wielu moich znajomych jak przyjeżdza z innych miast Polski to mówi, że Łomża jest bardzoooo ładna. I nie dlatego, żeby mi przykrości nie robić :-) Zwłaszcza ulice w okolicach skateparku. I właśnie zieleń i "szerokie" ulice prawdopodobnie o tym przeważają :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
Zbych, to konewka w ręke i jedziesz.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
Jasne, a buty to sam sobie robisz i naprawiasz kiedy się trafią spaprane? Czy reklamujesz i domagasz się dobrych? Powiadam ci: szydło w rękę i jedziesz. :-) Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
ale kwiatki gwarancji NIE POSIADAJĄ :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A Kapelusze Pani Hanki schną... |
Akurat ja jestem przekonany, że bardzo fajną sprawą jest również to aby właśnie o samych kapeluszach jak najwięcej i ja się również tymi sprawami interesuję. Nawet całkiem niedawno udało mi się natrafić na interesujący wpis https://hatfactory.pl/pl/blog/kapelusze-8-zaskakujacych-ciekawostek-n52 i takie ciekawostki o kapeluszach mogą się przydać wielu z nas.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |