4lomza.pl/

Mam 15 lat uczyłem się na Chludniach w podstawówce osobiście znam tych chłopców i wiem kim byli. Kiedyś też tam mieszkałem moi koledzy się tam kąpali wielu z nich w tamtym miejscu nauczyło sie TAM pływac. Czytając ten tekst nasuneła mi sie myśl dlaczego akurat oni oboje byli spokojni i żadko tam chodzili. Zbulwersował mnie tekst:

"Teraz gdy upalne dni ściągają nad wodę coraz większe rzesze spragnionych ochłody plażowiczów, apelujemy do wszystkich amatorów zabaw w wodzie o wybieranie kąpielisk strzeżonych i bezpiecznych."

Oni do najbliższego strzeżonego kapieiska mieli ok. 15 km a pozatym ono i tak jeszcze nie działa





Przepraszam za błędy ortograficzne

bo widzisz. te zdanie ma to do tego że apeluje żeby nie chodzić na plaże gdzie nie ma "opieki". Sam zauważyłeś czym może się to skończyć gdy nie ma kogoś w pobliżu i umie pływać. Tak więc ja również apeluje żeby takie dzieci (nie można powiedzieć żeby nimi nie były) nie chodziły na dziekie plaże na bardzo dzikiej i niebezpiecznej rzece jaką jest nasza Narew.

Żal tylko chłopców.

jw

[']

[*][*][*]


Straszna tragedia...

Stąd ta nieprzespana i niespokojna noc..

[*]