4lomza.pl/

Witam dziś rano odwiedziłem stację paliw w Kisielnicy to jest na trasie Łomża-Stawiski 10 Km od Łomży .Muszę powiedzieć ze jestem zaskoczony nigdzie nie pisało że na tej stacji panuje samoobsługa więc musiałem się sam obsłużyć .Do tego gość siedział w swoim kącie i rozmawiał z drugim a ja musiałem czekać aż tamten się wygada i łaskawie włączy mi dystrybutor nie dość że jeszcze się śpieszyłem to musiałem tracić czas i tu .Gdy podszedłem do okienka to raczej wolałem odejść i nie rozmawiać z tym panem taka przyjemność że woła o pomstę do Boga .Panowie może trochę się nie zapominajcie jesteście w pracy a nie w barze przy piwie .I dajcie tabliczkę ze to jest stacja samoobsługowa i oczywiście jeszcze do tego trochę szacunku .Tak więc przestrzegam was przed tą stacją morze i paliwo mają dobre ale obsługa pozostawia dużo do życzenia

Od kiedy to na stacji mają morze?

Tommek byłeś na innych stacjach ?? Może tam też są nie mili sprzedawcy. Bo wnioskuje po twoim temacie że to najgorsza stacja . Mało jest stacji? .
Po drugie na której stacji nie panuje teraz samoobsługa. Lord Coks czy inwalidą jesteś?? A po co wogóle gadałes z tym gościem??? podobno ci sie śpieszyło buehheeh . Poprostu wyolbrzymiasz cała sytuacje i tyle .

Korzystając z założonego tematu chciałbym uprzedzić przyszłych klietnów stacji napełniania gazem przy stadionie ŁKS-u.To oszuści!Zajechałem tam kiedyś i koleś specjalnie nie wyzerował licznika i lano mi gaz od stawki 30zł.Na nic zdały się kłotnie i tłumaczenia bo facet stwierdził że liczydło pokazuje tyle ile trzeba zapłacić i tyle...Pozatym w butlę o poj.50l wlano mi 65 .... Czary ??

"..Pozatym w butlę o poj.50l wlano mi 65 .... Czary ??"

A fakturę wziąłeś gdzie było to pokazane?

Na innych stacjach jest napisane Samoobsługa a tutaj nie ma a z gościem musiałem zagadać żeby mi włączył dystrybutor bo tak to bym czekał do usranej śmierci .Kultura taka na tej stacji panuje że .....

olać takie stacje, lepiej tankować w duzych znanych stacjach niż w takich przydrożnych budkach, troche drożej ale jakość duzo lepsza

Nemo widziałem ile litrów zostało zatankowane... Jest to wyświetlane na liczniku

Korzystając z tematu podziale się własnymi negatywnymi doświadczeniami z obsługą stacji paliw.

Niedawno odwiedziłem Pryme, zazwyczaj tam nie tankuję, ale skusiła mnie promocyjna cena gazu. Czekałem przy tym zasranym dystrybutorze z 10 min potem przez następne 3 szukałem kogoś z obsługi i odjechałem bez gazu.

Moja noga nigdy tam już nie postanie.

mieczkoś997 kręcisz cos i tyle... czary,żeby faktury nie wziąść.

Biernaczento a Ty zawsze po tankowaniu bierzesz fakturę?? Po co ??Nie brałem i nie bede brał to jest to mi zbędne,a sytuacje opisuje nie dla żartów tylko dla przestrogi :)

"Biernaczento a Ty zawsze po tankowaniu bierzesz fakturę?? Po co ??Nie brałem i nie bede brał to jest to mi zbędne,a sytuacje opisuje nie dla żartów tylko dla przestrogi :)"

No to pomyśl co możesz zrobić z fakturą i na ktorej jest napisane ze zatankowałeś 65 litrów i kwitkiem z homologacją zbiornika gdzie jest podana jego pojemność (50 litrów). Jak na nic nie wpadniesz to może ktoś się zlituję i napiszę.

Moim zdaniem tankowanie gazu powinno byc nalewane przez kierowce w calej uni europejskiej gaz tankujesz sam tylko w piepszonej polsce trzeba czekac az jakis frajer wyjdzie z budki i ci z laska zatankuje i oczywiscie oszuka.

Hmm przeciez aby nalewac gaz trzeba ukonczyc jakis kurs :) Tak wiec wszyscy kierowcy musieliby owy kurs ukonczyc co wiazałoby sie z dodatkowymi kosztami...

W niemczech, holandii ,belgi czy angli nik zadnych kursow nie koczyl kazdy kto ma lpg w samochodzie to nalewa i jakos wszysko jest w porzadku. A poska to kraina zlodzei kursy wymyslila...

Gdzie ty masz stacje nie samoobsługowe ? Tankowałem tam kilka razy i nigdy nie było problemów. Wyolbrzymiasz sprawe, rusz swoją pupę (żebym był miły) i zalej sobie i już, przesadzasz.

Co do Prymy, tankuję tam zawsze, nigdy żadnych problemów i panowie z obsługi uprzejmi i sympatyczni

W Kisielnicy Makmarc masz jak byk ze to nie jest stacja samoobsługowa a że panu który nalewa paliwo nie chce się ruszyć swojego tyłka to niech się zwolni i przyjdzie inna osoba za niego co będzie tankować z uśmiechem na ustach