Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Przeszukania w zakładzie pracy |
W jednym z łomżyńskich zakładów pracy ma miejsce proceder konieczności \"okazywania\" zawartości plecaków czy torebek na wejściu do pracy i wyjściu. Nigdy nie spotkałem się z taką patologią dlatego proszę o opinie co o tym sądzicie jeśli chodzi o etykę, moralność czy legalność takiego postępowania? Czy wyobrażacie sobie coś takiego w miejscach w których pracujecie? Czy jest to mobbing i upokarzanie pracowników? Dodam, że obowiązek \"okazania\" dotyczy rutynowo każdego kto wchodzi i wychodzi, a nie osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa. Pracodawca tłumaczy to faktem, że są kradzieże, ale chyba to nie powód, żeby były upokarzane niewinne osoby i pracodawca powinien znaleźć inny sposób wyłapywania podejrzanych, a nie rutynowe kontrole wszystkich? Mam dylemat co z tym zrobić, bo wg mnie jest to zdecydowanie sprawa dla Inspekcji Pracy i Sądu Pracy. Nie pytajcie, który to zakład, bo na tą chwilę nie chce tego ujawniać, a zależy mi tylko na opinii innych osób, bo może się czepiam i jest to normalne?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Prawidłowo. J#bać złodziei prądem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Normalna procedura jak badanie alkomatem…
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Pracodawca wie co robi i dlaczego, dobrze robi, można poszukać innej pracy DiDi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Autor: nie`dotyczy Ewidentnie problem z czytaniem ze zrozumieniem. Spróbuję prościej żebyś zrozumiał: Złodzieje mogą trafić się wszędzie. To jest nieuniknione. Należy ich gnębić, wyłapywać i eliminować. Chodzi mi o sposób tego robienia. 99% firm mimo, że złodziej może się trafić wszędzie nie robi takich rutynowych przeszukań na wejściu i wyjściu z pracy. Walczą z tą patologią innymi sposobami. Stąd moje wątpliwości czy takie postępowanie wobec pozostałych uczciwych ludzi jest moralne, etyczne czy nawet legalne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Zadajesz za powazne pytana na takim forum tuaj w Komzy 98 % to debile Choćbym ciemną doliną kroczył zła się nie ulęknę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Zakład na Poznańskiej? przecież to od wielu wielu lat istnieje tylko że przy wejściu to nie trzeba pokazywać tylko wychodząc.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Jeszcze jedno pytanie pomocnicze. Czy w sklepach spożywczych typu Biedronka, Lidl, gdzie jest mnóstwo drobnego towaru do wyniesienia przez potencjalnych złodziei mają miejsca przeszukania wszystkich pracowników na wejściu i wyjściu z pracy? Prosiłbym jeszcze o wypowiedź pracowników hurtowni z drobnymi rzeczami, które można włożyć do torby czy stacji paliw jak to wygląda u Was?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Mi to nie przeszkadza. Złodziejom powinno się obciąć łapy, które wyciągają po nie swoje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Czlowieku a czym jestes urażony??? Wchodzisz, np na impreze sportowa tez pokazujesz zawartość na wejściu, na koncert podobnie, podobne procedury sa w wielu zakładach stosowane. Taki regulamin i dziekuje…
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Ok. Być może nie mam racji. Chcę rozwiać wątpliwości. Być może inaczej interpretuję wolność niż większość. Jak to się mówi: trzeba się dostosować do tłumu. Dla mnie zawsze jest domniemanie niewinności i represje nie powinny być prowadzone wobec uczciwych ludzi. Jeżeli ktoś zostanie złapany to wtedy absolutnie powinny być wymierzane najbardziej surowe kary z możliwych i \"obcinane łapy\". Takie jest konstytucyjne prawo człowieka. Rozdział 2 Konstytucja RP. Żaden regulamin nie może łamać Kodeksu Pracy i Konstytucji RP. Te dokumenty są nadrzędne nad wszelkimi Regulaminami cokolwiek sobie ktokolwiek tam wpisze. Mówisz w wielu zakładach stosowane. Wymień proszę kilka w Łomży? Jak wygląda to w Biedronkach, Lidlach, Hurtowniach czy stacjach paliw?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Ewentualnie takie praktyki są prowadzone w zakładach, gdzie produktów spożywczych nie można pod żadnym pozorem zanieczyścić inną substancją, np. w fabryce produkującej słodycze beż orzechów jest całkowity zakaz wnoszenia czegokolwiek z orzechami - grozi dyscyplinarką, wtedy też sprawdzają. W tym wypadku pewnie jest to zwykła kontrola bezpieczeństwa. Idziesz to roboty, bierzesz to co konieczne, skoro nie masz nic do ukrycia to niech sobie sprawdzają. - Nic tak nie otwiera oczu i nie prostuje garba, jak nóż wbity w plecy... -
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
ok. Jest to jakiś logiczny argument. Tylko czy nie uważasz, że jakby się trafiła taka menda, która by chciała zrobić na złość i cokolwiek zanieczyścić to i tak by to wniosła w kieszeni, w majtkach czy innym sposobem? Znowu nic by to nie dało prócz represji wobec uczciwych ludzi. Tylko edukacja i informacja o zagrożeniach i nadzieja, że nie trafimy na taką mendę lub złodzieja. Autor: AlienH Czekam na wymienienie tych wielu zakładów pracy z Łomży w których prowadzone są takie praktyki, bo jeśli nie podasz konkretów to wiadomo z którego Ty jesteś zakładu ;).
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Wszystko wskazuje na to, że nikt nie potrafi wymienić choćby jednego innego większego zakładu pracy w Łomży, który by stosował podobne praktyki. Do dwóch osób, które wypowiadały się w tym wątku, a zatrudnione w zakładzie o którym mowa. Niech da to Wam do myślenia. Czy osoba, która wpadła na taki genialny pomysł walki ze złodziejami, żeby trzepać wszystkich po kolei jest \"geniuszem\", a inne firmy są \"głupie\", że tego nie robią, mimo, że też zmagają się z takim problemem, bo patologia może się trafić wszędzie? Czy może inni rozumieją, że jest to nieetyczne, niemoralne, nielegalne wobec uczciwych ludzi? Jedyny zakład w Łomży, który to robi to ten w którym pracujecie, mimo, że w innych firmach jest wiele cenniejszych potencjalnych łupów dla złodziei ;).
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Cytat: Żeby wam w tym zakładzie nie sprawdzali toreb to dopiero liczyliby straty. I tak jak wyżej ktoś zauważył można poszukać pracy gdzie indziej, skoro się nie podoba. To nie lata 90
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Taka praktyka jest stosowana w zakładach produkcyjnych. Np produkcja łożysk, to na bramie sprawdzają czy narzędzi i produkcji nie wynoszą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Szczerze mówiąc nie wiem jak to jest od strony prawnej, ale wydaje mi się, że jest to bezprawne, tym bardziej, że zarówno wyznaczony pracownik czy pracownik ochrony nie ma uprawnień do dokonywania kontroli osobistych. Wydaje mi się, że do takiej kontroli może jedynie dojść za zgodą pracownika w przeciwnym wypadku będzie to naruszenie prywatności. Uważam, że jeśli zachodzi podejrzenie wobec pracownika to powinna być wezwana policja w celu wyjaśnienia sytuacji oraz jeśli zajdzie potrzeba, dokonania przeszukania. Osobiście ceniąc sobie wolność oraz swoją godność, odmówiłbym poddania się takiej kontroli osobom nieuprawnionym, co sprawia, że raczej bym nie zagrzał długo miejsca w takiej firmie, choć nie wiem czy chciałbym pracować w firmie, w której jestem traktowany jak potencjalny złodziej lub wręcz złodziej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Wiem, że za komuny w takiej np. Hucie Warszawa całego obiektu pilnowała ochrona. Na wejściu/wyjściu przechodziło się przez bramki i wartownicy mogli zrobić przeszukanie. Nawet wtedy nie przeszukiwali jednak każdego, a zazwyczaj tylko tych na których dostali cynk. Ale żeby dzisiaj przeszukiwać swoich pracowników i to wszystkich? A co to, kopalnia diamentów?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
W browarze tak robią ZAWSZE MOŻE BYĆ GORZEJ
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Ja tu widzę zaburzenia osobowości. POLECAM psychologa, pomoże. Chyba ma Pan coś do ukrycia, skoro jest Pan tak poruszony. Miły Panie TRZEBA DOROSNĄĆ i cieszyć się życiem nie knuć spiski.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Autor: ForLand Na czoło naklej sonie wlepkę JESTEM UCZCIWY I noś ją dumnie i na wierzchu .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Widzę 3 osoba z tego zakładu uaktywniona w tym wątku. Być może ta sama walczy pod różnymi nickami w tak głupi sposób. Chciałaś pomóc i błysnąć, a jeszcze bardziej kompromitujesz własny zakład pracy. Jakbym miał droga Pani coś do ukrycia, to bym się nie wychylał, a że jestem czysty jak łza to chcę pomóc innym ludziom, którzy się boją z różnych powodów przeciwstawić tej patologii i muszą dawać się poniżać. To chyba Wy widzicie wszędzie spiski skoro na każdym kroku pragniecie wszystkich kontrolować, więc czas dorosnąć jak to sugerujesz ;). Już wszystko zostało powiedziane i sami widzicie, że 99% firm tego nie robi, więc to nie jest normalne postępowanie. Piłka jest w tej chwili po stronie zakładu jak rozwiąże ten problem. Podpowiem, że na pewno nie dziecinnymi zagrywkami na tym forum.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Z browaru to pewnie nic nie wyniesiesz, za wyjątkiem tego co wlejesz w siebie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
Kto nie wyniesie? Potrzymaj piwo :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przeszukania w zakładzie pracy |
jak szef nie ma konkretnego powodu, to takie przeszukiwania nie powinny miec miejsca!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |